Od zeszłego roku modne są siatki (takie rodem z PRL-u), sznurkowe, z okami - wykonane techniką makramy lub szydełkiem. Moda na takie torby (noszone również jako torebki) zbiegła się z ograniczeniem używania plastikowych worków na zakupy. Teraz w sklepie wypada posiadać własne siatki, gdyż darmowych nie dostaniemy. Ja zwyczajowo zawsze noszę w torebce szyte przeze mnie z materiału. Jednak na fali powrotu mody na tradycyjne siatki, jeszcze w zeszłym roku zrobiłam sobie dwie obszerne, klasyczne siaty szydełkowe. Pakowne bardzo.
Tu do siaty włożyłam torebkę
Gdzieś tam w szufladzie znalazłam taką siatkę (jeszcze z PRL-u):
Na koniec koszyk metalowy - siatka; kupiony kiedyś na targu od handlujących u nas Ukrainców:
Zwykle zbieram do niego jabłka, jednak jako torebka wygląda całkiem szykownie - prawda?
Właśnie widziałam na Instagramie, że temat zrobił się popularny i bardzo zaraźliwy, sama przez chwilę też poczułam pokusę wykonania takiej siatki i jak znam życie, to prędzej czy później ulegnę, bo to rzecz praktyczna i efektowna:-). Podobają mi się też koszyki dziergane szydełkiem ze sznurka, do tego tematu też się już dłuższy czas przymierzam...
OdpowiedzUsuńFaktycznie kiedyś nie było kolorowych toreb,tylko siatki,przez które widoczne były wszystkie zakupy. Twoje siatki są ciekawe i mają praktyczne zalety, są lekkie i przewiewne. Porządnej siatki na włosy już nigdzie się nie kupi. Myślałam nawet żeby sobie zrobić,ale z czego i skąd wziąć wzór? Pozdrawiam Cię serdecznie Antonino.
OdpowiedzUsuńRenya - szczerze mówiąc już robię podejście do takiego koszyka. Pierwsze próby mam za sobą, jednak nie do końca mnie satysfakcjonuje to, co do tej pory zrobiłam. Jeżeli wytrwam a zamiarze -zaprezentuję.
OdpowiedzUsuńTą pierwszą siatkę też mam a ta czerwona z PRL-u to nie przypadkiem elastyczna?
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz,
Fajne siatki zawsze cos wymyslisz
OdpowiedzUsuńPani Marto kłaniam się nisko, no no ale emerytka jak nastolatka gratuluję figury
OdpowiedzUsuńSuper pomysł :-)
OdpowiedzUsuńUrszulo - ta czerwona, nie jest elastyczna (taką też miałam), ale prawdziwie niciana i w dodatku wiązana, a nie szydełkowa.
OdpowiedzUsuńPani Jolu - dziękuję.
W tym sezonie takie torby były niesamowicie modne! Szkoda,że nie wiedziałam jak je zrobić i przepłaciłam w sklepie... A tak to można zrobić jaką się chce, np. turkusową,a nie ograniczać się do wyboru w sklepach. Wykorzystam pomysł na następne lato!
OdpowiedzUsuń