Kozi Wierch (2291 m) to najwyższy szczyt w Tatrach Wysokich położony w całości na terenie Polski i zarazem najwyższy punkt Orlej Perci. Rozciąga się stąd rozległa panorama obejmująca większą część Tatr; w dole malowniczo prezentują się Czarny Staw Gąsienicowy i jeziora w Dolinie Pięciu Stawów Polskich.
W sobotę wybrałyśmy się z córką na wyprawę - całodzienną; zakończona sukcesem (i dla mnie - wszak nie jestem pierwszej młodości). Większa relacja - nieco później. Dopiero wróciliśmy z Krakowa, odebraliśmy nasze pieski. Zdjęć też tylko kilka:
No to gratuluje.Jestem pod wrazeniem i czekam na relacje z Tatr.
OdpowiedzUsuńZazdroszczę. Dzielna jesteś bardzo.
OdpowiedzUsuńPełen szacun,ja chyba bym umarła ale jak ktoś zaprawiony to podoła,brawo.
OdpowiedzUsuńPrzepiękna wycieczka:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAle pięknie, jak to w Tatrach! Pierwszy raz jestem na Kozim Wierchu, hehehe super
OdpowiedzUsuńAle widoki! Pięknie :) Gratuluję kondycji!
OdpowiedzUsuń