W górnej niszy znajdowała się figura św. Floriana, który miał otaczać opieką i chronić przed pożarami okoliczne domy. Jednak figurka została skradziona. Obecnie zastąpiona została nowoczesną rzeźbą.
Figurę Chrystusa upadającego pod krzyżem odnowiono na zlecenie konserwatora zabytków.
Łupem złodziei padł także ołtarzyk z obrazem na płótnie (środkowa część kapliczki). W latach osiemdziesiątych XX w. obraz został wycięty i skradziony. Ołtarzyk został odnowiony przez mieszkańca Czorsztyna - pana Franciszka Janczy.
Ponoć w wieżyce kapliczki znajduje się dzwon:
Ostatnie spojrzenie:
Dzień dobry!
OdpowiedzUsuńOglądałam Pani bluzeczkę :
http://uantoniny.blogspot.com/2011/06/letnia-bluzeczka.html
Bardzo mi się podoba.
Czy robiła ją Pani na okrągło cały czas w jedną stronę?
Ja zrobiłam sobie bluzeczkę z bawełny Metoda Contiguous i moja piękna bluzka skręciła się.Sprułam ją i chcę zrobić nową. Potrzebuję wskazówki, aby problem się nie powtórzył.
Pozdrawiam.
Urokliwa kapliczka, szkoda, że złodziej jej nie uszanował
OdpowiedzUsuńUwielbiam tu zaglądać bo zawsze jestem mile zaskoczona ! Podziwiam i pozdrawiam cieplutko <3
OdpowiedzUsuńMagdo - moja bluzka też jest robiona od góry. Metoda tu nie ma nic do rzeczy. Czy robi się na okrągło od dołu, czy od góry. Moja bluzka się nie skręca. Myślę, że zależy to od skrętu włóczki. Są takie, że jeżeli się robi na okrągło, to się skręcają. Miałam kiedyś tak zrobioną bluzkę (miała jedną nitkę z wiskozy).
OdpowiedzUsuńMoja rada: z tej konkretnej bawełny, z której robiłaś, wykonaj bluzkę w tradycyjny sposób (zszywaną), wtedy nie powinna się skręcać. Fakt, że robi się rzędy w tę i z powrotem - pozwala uniknąć skręcenia robótki.
Kapliczki przydrożne to wspaniałe dzieła sztuki i przypominają co chwila, że jesteśmy pod Dobrą Opieką i od razu lepiej na duszy :-D Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńps W Warszawie na Siekierkach na miejscu kapliczki, która powstała na pamiątkę objawień stoi teraz wielkie Sanktuarium. Napisałam o tym posta Siekierki bo ja się tam wychowałam :-D
Dziękuję za odpowiedź.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Uwielbiam to zwiedzanie z Tobą :)
OdpowiedzUsuń