Ta pokazywana dzisiaj została wykonana wcześniej, niż
moherowa. Zasada wykonania i wzór niemal identyczne, jednak dzisiejsza nie jest tak marszczona, tylko lekko poszerzana.
Druty: 3,5 - 4,5 mm; zużycie włóczki 330 g;
Włóczka bucle (brak danych) + "Kid Mohair" "Ice Yarns" - ok.50 g; 320m/30g, skład: 30% mohair, 30%akryl, 40% poliamid
Zrobiłam ją z włóczki bucle zalegającej, nie wiadomo od jakiego czasu w zapasach, na którą zupełnie nie miałam pomysłu. No bo co można zrobić z takiej kompozycji kolorystycznej: czarny - czerwony - niebieski?
Pomyślałam, że przydałaby mi się taka cieplejsza spódnica zimowa. Wprawdzie składu włóczki nie znam, (nie było banderolek) - jednak na pewno nie ma w sobie wełny. W celu pogrubienia dzianiny dodałam druga nitkę czarnej włóczki "Kid mohair" "Ice Yarns" (też z zapasów), która to nitka ma dziwną jakby nieco sprężystą elastyczną strukturę i raczej moheru nie przypomina, tylko jakąś cieniutką szenilę (?). W każdym razie pogrubiła bucle i nadała elastyczności.
Spódnicę można wkładać z czarnymi, czerwonymi i szafirowymi dodatkami (mnie najlepiej pasują do niej czarne rajstopy i sweterki.
Szczegóły: karczek spódnicy, pasek z gumką, dół wykończony i-cordem
Fason, w którym nie ma marszczenia jest bardziej uniwersalny - pasuje paniom szczuplejszym, jak i tym mającym nieco więcej w biodrach.
Śliczna!
OdpowiedzUsuńWspaniały pomysł i wspaniała spódnica. Mam to samo z biodrami i biustem. Pozwolę sobie skorzystać z pomysłu jeżeli można. Spódnica moherowa również bardzo mi się podoba, a zwłaszcza paseczki u dołu spódnicy. Pozdrawiam. Ol-ka.
OdpowiedzUsuńTa spodniczka tez jest swietna i wygladasz w niej SUPER Antonino ! Kolory tez sa OK.
OdpowiedzUsuńA tak zmieniajac temat to Tola nie odstepuje Cie na krok,bardzo wierna psinka!
Ewa
Poprzednia spódnica podobała mi się bardzo, ale ta chyba jeszcze bardziej:-) Faktycznie wydaje się bardziej uniwersalny fason. Doskonale na Tobie leży, a zużycie starych motków na pewno podnosi satysfakcję z udziergu:-)
OdpowiedzUsuńAle fajna spódniczka, fason podkreśla figurę. Niecierpliwie czekam na instrukcję jak dobierasz oczka. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńKolejna piękna i pomysłowa spódnica- bardzo ładnie w niej wyglądasz:) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiękna jest. Pozwolę sobie kiedyś wykonać podobną.
OdpowiedzUsuńDroga Antonino już sama nie wiem która spódnica podoba mi się bardziej. Obie są wyjątkowe i w każdej wyglądasz rewelacyjnie. W dodatku bardzo podobają mi się włóczki, które wybrałaś. Pozdrawiam serdecznie i życzę udanego dnia.
OdpowiedzUsuńWspaniała ! Cudownie w niej wyglądasz :-) Ale i tak moherowa jest naj... :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Świetna spódnica, idealna na zimę, wspaniale w niej wyglądasz. No, ale jak się ma taką dziewczęcą sylwetkę,to w dzianinowych spódniczkach można chodzić, tylko pozazdrościć. Serdecznie pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńSpódnica trapezik, po dostosowaniu długości, rzeczywiście na każdą figurę pasuje.Bardzo ładna faktura dzianiny Ci wyszła Antonino i kolorystyka bomba, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńjest rewelacyjna,kolorki,świetnie wykorzystałaś zapasy i pięknie w niej wyglądasz,
OdpowiedzUsuńObie spódniczki świetne i myślę, że bardzo praktyczne i bardzo na czasie. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńspódniczka świetna i na pewno dobrze się nosi - też zrobiłam spódnicę z takiej bukle, tylko zielono czarnej a włóczka czekała na pomysł ze dwa lata:-)))
OdpowiedzUsuńKolejna piekna spódnica., a Twoja figura zachwycająca, Szczerze podziwiam:-)
OdpowiedzUsuńFantastyczna! Gdybym jeszcze byla taka szczupla jak modelka na zdjeciach! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwietna spódnica. Proszę podaj więcej szczegółów technicznych: ile oczek nabrałaś, ile dodawałaś, .....; może jakiś mini kursik - jak taką zrobić? :)
OdpowiedzUsuńFantastyczna!!!
OdpowiedzUsuń