Oba miasteczka leżą nad rzeką Gniła Lipa, z tym, że Rogatyn (Rohatyn) jest siedzibą powiatu.
Bursztyn mijaliśmy kilkukrotnie w drodze do naszego klasztoru, po drodze rzucały się w oczy dymiące kominy elektrowni z przyległym do niej olbrzymim jeziorem - Zalewem Bursztyńskim. Ponoć elektrownia bardzo zanieczyszcza środowisko naturalne...
Nas Bursztyn przyciągnął kościołem, w którym odbywają się polskie msze. Kiedy w niedzielę tam przyjechaliśmy, jeszcze był zamknięty. A jego współczesna historia jest taka, jak wielu innych polskich kościołów po tej stronie granicy: po I wojnie światowej świątynia odbudowana, została zamknięta na czterdzieści lat (1950- 1990) i była wykorzystywana jako hala sportowa i magazyn.
Kościół pw. Trójcy Św. z XVII w.
Zbliżenie na detale architektoniczne
A przy głównej szosie cerkiew pw. Wszystkich Świętych:
Nie zachował się klasycystyczny pałac Skarbków i Jabłonowskich z przełomu XVIII i XIX w., jedna z najładniejszych rezydencji na Ziemi Halickiej, pozostały resztki zniszczonego i zdewastowanego parku.
Rogatyn - pierwsza wzmianka o miejscowości pochodzi z 1390 r. W II Rzeczypospolitej był stolicą powiatu w województwie stanisławowskim.
W 1852 roku w pobliżu miasta wybudowano linię
kolejową Halicz -Tarnopol. Podczas I wojny światowej w pobliżu
miasta prowadzono ciężkie walki pomiędzy wojskami rosyjskimi i
austriackimi. W 1930 r. miasto
liczyło 8 tys. mieszkańców. We wrześniu 1939 r. do Rogatyna wkroczyły wojska sowieckie. W 1945
roku ludność polską wysiedlono, a miasto włączono do ZSRR.
Centrum - przyciąga wzrok niewielki obelisk (XIX w.), podchodzimy bliżej i czytamy tablicę: poświęcony Adamowi Mickiewiczowi:
Kościół pw. Św.Mikołaja z 1533 r. Na początku XVII w. proboszczem był tu Piotr Skarga. I znów XX wiek kpi sobie ze świątyni: w 1944 r. - uszkadzają ją bomby; w 1945 r. - powstaje tu magazyn zboża, a następnie sklep meblowy. Przy okazji niszczy się wyposażenie. Kościół zwrócony został katolikom dopiero w 1991 r.
Na ścianie widnieje tablica z 1891 r. upamiętniająca setną rocznicę Konstytucji 3 Maja:
Jest bardzo zniszczona - z trudem i ze wzruszeniem odczytujemy treść...
Obok kościoła, dosłownie na dziedzińcu posadowiono współczesny pomnik poświęcony bohaterom wojennym (zdjęcia nie zrobiłam). A w centralnym punkcie rynku widnieje pomnik poetki ukraińskiej.
Wsiadam już do samochodu i wtedy przyciąga mój wzrok płaskorzeźba na elewacji budynku (ślad dawnej wspaniałości architektonicznej):
Zanim opuścimy Rogatyn, dopatrujemy się też dawnej synagogi:
Teraz już trzeba ruszać dalej...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz