Dzianina maszynowa; włóczka "Virginia", 100% bawełna, 417 m/100 g;
zużycie około 250 g
Pierwowzorem i bezpośrednią inspiracją stała się ta bluzka z "Phildara":
Zdjęcie ze strony Phildara
Oczywiście daleko mi do wiotkości modelki. Bluzkę zrobiłam taką nieco luźniejszą. Zmieniłam wykrój dekoltu i jego wykończenie. Całość tzn. dół bluzki, dekolt, rękawki obrobiłam sznureczkiem na drutach, czyli metodą I-cord Bind Off .
Z bluzki jestem dosyć zadowolona - może na upały się nie nadaje, ale z powodzeniem można ja wkładać w dzień letni, umiarkowanie upalny, gdyż jest dosyć przewiewna.
Z szydełkowymi koralami
Mam wrażenie, że takie kimonowe bluzki, modne pewnie ze 30 lat temu - znów wracają. Pamiętam, że nosiłam taki fason bluzek letnich, były jednak szyte z materiału.
Jest przepiękna. Bardzo twarzowa.
OdpowiedzUsuńMusze w końcu coś na tej maszynie wyprodukować, bo na razie się kurzy.
Śliczna bluzeczka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Moim zdaniem wyglądasz lepiej niż ta modelka z inspiracji. Bluzka piękna w swojej prostocie a i kolory super współgrają ze sobą. Naprawdę świetny projekt!
OdpowiedzUsuńKolejna super bluzeczka! Uwielbiam takie fasony. Ty chyba też, bo wyglądasz w nich odlotowo. No i stara dobra Virginia. Mam w swoich zapasach taż kilka kolorów. Szkoda, że już jej nie ma. Pozdrawiam i niecierpliwie czekam na następne udziergi :)))
OdpowiedzUsuńWg mnie Twoje wykończenie bluzki jest dużo ładniejsze i lżejsze w wyglądzie :) Świetnie Ci wyszła i ładnie dobrałaś kolorystycznie korale...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam wakacyjnie :)
Wyglądasz w niej fantastycznie - bardzo Ci pasuje. A sama bluzka, tak... no ekskluzywnie wygląda :) Świetna robota!
OdpowiedzUsuńNie wiem czy są modne, ale piękne są!
OdpowiedzUsuńJa też taką chcę!!! :D
Nie wiem czy są modne, ale piękne są!
OdpowiedzUsuńJa też taką chcę!!! :D
Bluzeczka bardzo mi się podoba, ładne zestawienie kolorów.
OdpowiedzUsuńJesteś mistrzynią włóczkowania :)
OdpowiedzUsuńMasz rację Antonino, w sklepach roi się teraz od takich fasonów. Co dla mnie jest pocieszające, może znowu wydziergam jakąś bluzeczkę, z takim prostym fasonem powinnam sobie poradzić. Twoja bluzeczka, jak zwykle, jest świetna!
OdpowiedzUsuńBardzo ładna ta bluzka. Lubię właśnie takie proste formy, bo najlepiej się sprawdzają na co dzień. Pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńjest piekna, robota pali Ci sie w rekach, pozdrawiam,
OdpowiedzUsuńPrzepiękna jest ta bluzka. Jestem nią zauroczona. Pozdrawiam serdecznie:-)
OdpowiedzUsuńBluzeczka bardzo urocza i wgladasz w niej odlotowo.Pozdrawiam i całski dla psinek.
OdpowiedzUsuńBluzeczka super pod każdym względem. Zawsze lubiłam takie fasony i lubię. Kiedyś robiłam je na maszynie też w paski szersze lub węższe lub ażurowe itp.
OdpowiedzUsuńSerdeczne pozdrowienia przesyłam
Bardzo ładna bluzeczka ,i fajne kolorki takie do wszystkiego .
OdpowiedzUsuńŚwietna bluzeczka! Udało Ci się nawet dobrać podobne kolorki jak w oryginale :)
OdpowiedzUsuń