dopiero przede mną. Jutro sprzątanie i gotowanie. A dziś jeszcze serwetki płócienne obrobione koroneczkami. W zamyśle przeznaczone są do koszyka z pieczywem:
Wesołych Świąt Pani Antonino. Chciałoby się, żeby były też ciepłe i słoneczne, ale to chyba się nie uda, wobec tego niech będą zdrowe, radosne i spokojne :-)
Ale klimaty nam się porobiły na te Święta! ;) Śliczne serwetki! Ja ciągle pamiętam o Twoim pomyśle z szydełkowymi brzegami, który tak mi się spodobał. To będzie pierwsze, co uszyję na maszynie, jak tylko się nauczę ;)
Taka u Ciebie wiosna, jak i u mnie. Wczoraj na górce dzieciaki zjeżdżały na butelkach i sankach. Szkoda, że nie miałam aparatu. Tylko w dzień przy słoneczku jakby cieplej. Umyłam znów okna, wyprałam zasłony, sukcesywnie sprzątam, a co najważniejsze wyrzucam to, co zbędne.Koronki na serwetkach wyglądają bardzo elegancko. Serwetki zyskują na wyglądzie, widać rękę porządnej gospodyni domu. Pozdrawiam Serdecznie i życzę udanych przygotowań do świąt.
Zielony barwinek, fiołki i żonkile - barwami stroją uroczyste chwile. W dom polski wiosna wchodzi na spotkanie, gdy wielkanocne na stole śniadanie. Wesołych Świąt Wielkiej Nocy :)
Pięknie to zrobiłaś. Pozdrawiam. :)
OdpowiedzUsuńSerweteczki piękne! Mam takie ozdoby w planie:)
OdpowiedzUsuńświetna ta koronka:) serwetki pięknie wyglądają z taką ozdobą:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam niebiesko:)
Śliczne ściereczki, aż szkoda ich używać ;) piękną wiosnę masz^^
OdpowiedzUsuńAles Ty Kochanie pracowita !
OdpowiedzUsuńJak pszczolka !
i wszystko sliczne jak z obrazka..
Niech Wam Bog Blogoslawi na Swieta
zyczy Krysia z Kanady
Radosnych Świąt oraz dużo słoneczka życzę.
OdpowiedzUsuńŚliczne serwetki :) Ja nie mam cierpliwości do koronek. Wesołych Świąt :)
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt Pani Antonino. Chciałoby się, żeby były też ciepłe i słoneczne, ale to chyba się nie uda, wobec tego niech będą zdrowe, radosne i spokojne :-)
OdpowiedzUsuńżyczę ciepłych, mimo wszystko i rodzinnych świąt, błogosławieństwa i zdrowia
OdpowiedzUsuńAle klimaty nam się porobiły na te Święta! ;) Śliczne serwetki! Ja ciągle pamiętam o Twoim pomyśle z szydełkowymi brzegami, który tak mi się spodobał. To będzie pierwsze, co uszyję na maszynie, jak tylko się nauczę ;)
OdpowiedzUsuńPiękne serwetki! Moja mama w ten sposób obszydełkowywała stare, pocięte na mniejsze serwetki, obrusy:)
OdpowiedzUsuńTaka u Ciebie wiosna, jak i u mnie. Wczoraj na górce dzieciaki zjeżdżały na butelkach i sankach. Szkoda, że nie miałam aparatu. Tylko w dzień przy słoneczku jakby cieplej. Umyłam znów okna, wyprałam zasłony, sukcesywnie sprzątam, a co najważniejsze wyrzucam to, co zbędne.Koronki na serwetkach wyglądają bardzo elegancko. Serwetki zyskują na wyglądzie, widać rękę porządnej gospodyni domu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Serdecznie i życzę udanych przygotowań do świąt.
Piękną masz zimę tej wiosny:D
OdpowiedzUsuńWesołego Alleluja!
Przyjemny wpis. Znalazłem Twojego bloga zupełnie przypadkiem.
OdpowiedzUsuńKORONECZKA WOKÓŁ SERWETEK ŚLICZNA. ZIMA NIECH JUŻ IDZIE PRECZ. u MNIE TEŻ ŚNIEGU PO PACHY. POZDRAWIAM
OdpowiedzUsuńSerwetkom bardzo ładnie w koronkach:))Wesołych Świąt:))
OdpowiedzUsuńŚwietne są takie serwetki z koronka,
OdpowiedzUsuńa fotki iście wiosenne,
pozdrawiam serdecznie i życzę Wesołych Świąt !!!
Piękne koroneczki!
OdpowiedzUsuńZdrowych i radosnych Świąt!
świetne serweteczki :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam oglądać Twoje krajobrazy i te szczęśliwe pieski,o serwetkach nie wspomnę - imponujące. Wesołych Świąt, Antonino :)
OdpowiedzUsuńSerwetki z koronkami cudne :)
OdpowiedzUsuńZielony barwinek, fiołki i żonkile
- barwami stroją uroczyste chwile.
W dom polski wiosna wchodzi na spotkanie,
gdy wielkanocne na stole śniadanie.
Wesołych Świąt Wielkiej Nocy :)