Druty 5 mm; włóczka: różna; zużycie 200 g
Kolor dżinsowy z czarnym - zdjęcia nierewelacyjne, bo pogoda kiepściunia i szybko zmierzcha. Nie ma właściwie kiedy fotografować (rano nie ma czasu, po południu jest zbyt ciemno).
A taka zima do nas przyszła:
Zdjęcia dzisiejsze z ogrodu, kiedy to przytoczyłam się tam po pracy (rano zawiozłam męża i psy). Mąż wykonywał prace zabezpieczajace przed zimą (wyłączenie wody, otulenie przez zamarznięciem). W poprzednich latach kolejno mróz rozsadził nam termę (woda całkowicie nie zeszła), w zeszłym roku licznik zużycia wody i kolanko rurki doprowadzającej. Myślę, że w tym roku obędzie się bez strat. Terma zdjęta, ruruki otulone, skrzynka ze styropianu zabezpieczająca licznik w trakcie powstawania, główny zawór porządnie okryty sianem i folią.
Psy szaleją po śniegu, a po powrocie zjadają porządny posiłek i idą lulu. Do rana piesków nie ma. Byle ciepło w pupcię było...
* * *
Dziękuję za miłe komentarze pod postem z ostatnim sweterkiem.Zachęcam też do obejrzenia prezentacji slajdów z wycieczki na Kresy Wschodnie (boczny pasek), przygotowanej przez mojego brata. Prezentacja pobędzie jakiś czas na blogu, niestety potem ją zdejmę, bo zabiera bardzo dużo miejsca przeznaczonego na zdjęcia. Niebawem też powrócę do przygotowania dalszej relacji z wycieczki.
No i piękna ta zima jest jak ją się ogląda, ale jak już stwarza problemy to nie jest tak wesoło! Chusta ciepła więc się przyda!
OdpowiedzUsuńChusta bardzo ładna,jak i zima, u mnie na razie prawie bez śniegu:)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńU mnie też taka zima. Krzewy powykładały się pod ciężarem śniegu.
OdpowiedzUsuńChusta bardzo ładna, kolorystycznie extra:)
Chusta wyszła Ci bardzo ładnie :)
OdpowiedzUsuńU nas też jest śnieg ale nie aż tyle :))
Swietna.)
OdpowiedzUsuńPiękna chusta :-)
OdpowiedzUsuńRewelacyjne kolory :-)
Pozdrawiam serdecznie.
Sliczny komin!! Tez taki chce;) Uwielbiam wszytskie odcienie niebieskiego- a tu wlasnie takowe sa:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie:)
Nie wiem jak Ciebie, ale mnie zawsze szczególnie cieszą rzeczy, które zrobię z resztek:) dlatego Twoja resztkowa chusta tym bardziej mi się podoba. Zestawienie kolorów super!
OdpowiedzUsuńU mnie na wschodzie identyczna zima jest. A chusta piękna. Mój ulubiony kolor jeansowy.
OdpowiedzUsuńchusta wygląda świetnie, niebieski z czarnym jest lepszy efekt u mnie siwy z granatem wyglądał za ciemno. Bluzeczka jest cudownie kobieca, aż lekko zazdraszczam :))
OdpowiedzUsuńChustka piękna,kolory ''zgrane'' ,przyda się na obecne chłody.
OdpowiedzUsuńAleż fajna ta chusta wyszła z resztek. Taka zimowa.
OdpowiedzUsuńA krajobrazy przepiękne.
Pozdrawiam
Chusta świetna, fajne połączenie kolorów, a i widać, że ciepełkiem otula, czyli dobrze mieć resztki :)
OdpowiedzUsuńZima cudna, podziwiać na zdjęciach moge godzinami, lecz nie zazdroszczę, bo za moim miastowym oknem nie lubię, bo zimno, ciemno i paskudnie ...
Pozdrawiam
bardzo ciekawy pomysł i efektowny. Chusta świetna. U nas tez zasypane wszystko śniegiem, jest mroźno i świeci piękne słońce. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSuper jest otulić się taką cieplutką chustą, gdy na dworze wiatr i zimno :-)
OdpowiedzUsuńChusta na pewno się przyda, szczególnie na takie mroźne dni jak dziś! :)
OdpowiedzUsuńWspaniała chusta Ci wyszła - grunt to mieć odpowiednie resztki :))
OdpowiedzUsuńU mnie też taka piękna zima za oknem.
Pozdrawiam.
U nas też już zima na całego! Ale akurat taka aura mi odpowiada - jedynie nie lubię zamieci i późniejszych roztopów ;)
OdpowiedzUsuńChusta wyszła ślicznie :)
Fajna, ciepła i porządna chusta wyszła spod twoich drucików. Kolory super. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękny zimowy widok.
OdpowiedzUsuńA fajna ciepła chusta przyda się nie jeden raz przez te kilka miesięcy. Łagodnej zimy życzę.
Z przyjemnością obejrzałam fotorelację z Kresów Wschodnich - Dziękuję.
Ekstra !
OdpowiedzUsuńChusta bardzo mi się podoba - trochę męska w swoim wyrazie, a z fotografowaniem o tej porze roku rzeczywiście jest kiepsko.
OdpowiedzUsuńZima cudna, ja k się siedzi w cieple - gorzej jak trzeba przez nią brnąć.
...pozdrawiam...