Strony

sobota, 24 listopada 2012

Post roboczy

Nazbierało mi się zaległości tzn. trzeba by w końcu odpowiedzieć Czytelniczkom na różne pytania. Niektóre odkładałam na później, o innych zapomniałam. Przepraszam.

Pani Aleksandro sweter "Koral" robiłam z "Alpiny", druty 5,5 mm - u mnie próbka  10 x10 cm  to 13 oczek x 17 rz.

Pani Doroto - Sielankowe dzierganie - po pierwsze przepraszam, że tak późno odpowiadam. Komentarz z pytaniem przepadł w mrokach niepamieci, ale przypomiałam sobie o nim, kiedy dziś grzebałam w spamie (w skrzynce pocztowej) i tam natknęłam się jeszcze  na maila od Pani (nie wiem dlaczego wylądował w spamie?). Mam nadzieję, że mi Pani wybaczy takie opóźnienie. Nie wiem też czy zdołam Pani sensownie i satysfakcjonująco pomóc, bo jakoś mało mam notatek na temat swetra "Soay". Mój rozmiar to 42-44 (104 cm w biuście). Sweterek robiony na  drutach 3,5 mm (ściagacz - druty 3 mm). Ja robię dość ściśle, szczególnie bawełnę, by mi się nie rozciągała. Sweter zaczęłam od dołu od ściagacza -182 oczka (bez plisek, które dorabiałam na końcu); powyżej ścigacza podzieliłam oczka na przody i tył (nie taliowałam boków, tylko "jechałam" prosto do góry). Oczka podzieliłam tak: przód: 47 ocz., tył: 88 ocz., przód: 47 ocz. Przody robię zwykle szersze z powodu dość dużego biustu. Jednak nad ściągaczem dodałam w sumie 8 oczek = 2 ocz. przód, 4 ocz. tył, 2 ocz. przód. Ażur kwiatka wprowadziłam zaraz nad ściągaczem zdaje się że cztery oczka od brzegu i dzieliłam  kwiatki 2 ocz.  prawymi. Długość do pachy: 42-44 cm, pacha: 21 cm. Podkrój pachy z tyłu; w kolejnych rzędach spuszczałam: 3, 2, 1,1,1 ocz.; przód: 4, 2, 1,1,1,1,1 ocz. Sweter jest zszywany na  ramionach. Dekolt V - gubiłam oczka,  chyba najpierw co 4 rz, a potem co 6 rz. ale nie pamiętam dokładnie. Nie robiłam notatek - tylko tyle znalazłąm w zapiskach.

Zapomniana Pracownio - początek chusty:
a) chusta zaczynana od 3 oczek
1 rz. narzucam 3 oczka; 2 rz. przerabiam na prawo;
3 rz. po pierwszym ocz. narzut. po drugim ocz. narzut - mam 5 ocz. (robię prawe oczka);
4 rz.: przerabiam wszystkie  na lewo; narzuty jako oczka przekręcone;
5 rz.: 1 ocz., narzut, 1 ocz., narzut, 1 ocz., narzut, 1 ocz.,  narzut, 1 ocz.  = 9 oczek (na prawo);
6. rz: 3 oczka na prawo,  narzut na lewo, 1 ocz. na lewo, narzut na lewo, 1 ocz. na lewo (ono będzie oczkiem środkowym i przed nim daję znacznik), narzut na lewo, 1 ocz. na lewo, narzut na lewo, 3 ocz. na prawo;
7 rz. 3 oczka na prawo (będzie się kształtował, brzeg chusty splotem francuskim), narzut, 3 ocz. na prawo, narzut, oczko środkowe na prawo, narzut, 3 ocz. na prawo, narzut, 3 ocz. na prawo = 17 ocz.
8 rz. 3 ocz. na prawo, narzut na lewo, 3 ocz. na lewo, narzut na lewo, ocz. środkowe na lewo, narzut na  lewo, 3 ocz. na lewo, narzut na lewo, 3 ocz. na prawo.
itd.
Jeżeli robię chustę ażurową narzuty przy brzegu i przy ocz. środkowym przerabiam jak ażur; w chuście "Piotruś Pan"  narzuty przy ocz. środkowym przerabiałam jako ocz. przekęcone (nie chciałam mieć wzoru ażurowego).
b) chusta zaczynana od 5 oczek.
1 rz. narzucam 5 oczek;
2 rz. przerabiam wszystkie na prawo;
3 rz.  1 ocz., narzut, 1 ocz., narzut, 1 ocz., narzut, 1 ocz., narzut, 1 ocz. = 9 oczek (na prawo);
4. rz: 3 oczka na prawo, narzut, 1 ocz. na lewo, narzut na lewo, 1 ocz. na lewo (ono będzie oczkiem środkowym i przed nim daję znacznik), narzut na lewo, 1 ocz. na lewo, narzut na lewo, 3 ocz. na prawo = 13 ocz;
5 rz. 3 oczka na prawo (brzeg chusty splotem francuskim), narzut, 3 ocz. na prawo, narzut, oczko środkowe na prawo, narzut, 3 ocz. na prawo, narzut, 3 ocz. na prawo = 17 ocz.;
6rz. 3 oczka na prawo (brzeg chusty splotem francuskim), narzut na lewo, 3 ocz. na lewo, narzut na lewo, oczko środkowe na lewo, narzut na lewo, 3 ocz. na lewo, narzut na lewo, 3 ocz. na prawo;
itd.
Na końcu nitką początkową łączę (zeszywam brzeg początkowy robótki); tam się na środku robi takie wcięcie, dlatego łączę  brzego francuski.

Euphorio - narzuty przerabiam jako oczka przekręcone, wtedy, kiedy nie chcę  otrzymywać ażuru. W chuście "Piotrus Pan"  przerabiałam  tak oczka dodawane przy oczku środkowym; oczka dodawane przy brzegu  przerabiałam, jako ażurowe.

Paniom Jadzi i Ewie dziękuję za miłe słowa uznania.
Pani Halino - tak, przy tym koszu z włóczkami w szmateksie - byłam ja.

Eluniu - dziękuję za wyróżnienie.

A Anonimom nie odpowiadam...

2 komentarze: