Strony

wtorek, 13 listopada 2012

Kiri 10 i Ginkgo 4

Dzisiaj Kiri 10:


 


Druty 3,5 mm; włóczka "Firenze Tiftik" 25% moher, 75% akryl, 525 m/100 g; zużycie 100 g

oraz Ginko 4:

Druty 5 mm; włóczka nie wiadomo jaka, 100% akryl; zużycie 100g
 
Chusta z "Firenze Tiftik" wyszła ładnie, ale nieco podgryza (przynajmniej mnie). A ta  kolorze dżinsowym wydawała  mi się taka dosyć toporna (dość gruby akryl), jednak bardzo się komuś spodobała i została dosłownie porwana i wyniesiona z pokoju, żeby mi nie przyszło do głowy, że jej nie dam...

20 komentarzy:

  1. Piękne, nie wiem na którą bym się zdecydowała. Ale jesteś zdolna. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Też bym ją Ci porwała gdybym mogła xD

    OdpowiedzUsuń
  3. Obie chusty piękne,też chętnie bym podprowadziła jedną.

    OdpowiedzUsuń
  4. Rewelacyjne chusty :-)
    Piękne kolory :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Obie piękne. Podziwiam talent. Ja mam chęć na ażur ale nie wiem jak się zabrać do tego.

    OdpowiedzUsuń
  6. Na Firenze Tiftik od razu mi się oczy zaświeciły, ale entuzjazm zgasł natychmiast po informacji, że podgryza... Szkoda, bo wygląda pięknie! A niebieska jeszcze piękniej:) I wcale się nie dziwię, że została porwana...

    OdpowiedzUsuń
  7. Obie piękne, ale mnie do gustu też bardziej przypadła Ginko:)Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Obie chusty piękne, ale Ginko też bym z radością capnęła, bo kolor cudny :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. też bym porwała taką chustę! :-)
    zresztą każda Twoja chusta godna jest natychmiatowego uprowadzenia! :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. powstały dwie fajne i cieplutkie chusty :) pozdrawiam Viola

    OdpowiedzUsuń
  11. No to to jest piękny dorobek chuściany. Wzór piękny, wykonanie za każdym raem super, no więc dlaczego by nie powtarzać...

    OdpowiedzUsuń
  12. Ach ja nie umiałabym zrobić takich cudów.

    OdpowiedzUsuń
  13. obie śliczne! sama przymierzam się teraz do zrobienia Kiri :)

    OdpowiedzUsuń
  14. I slusznie ,mnie sie ginko bardziej podoba./kiri robilam juz kilka,a takiej jeszcze nie/.
    Ppzdrawiam
    Ewa

    OdpowiedzUsuń
  15. chusty fajne jak zwykle :)) ale zdjęcie z czołówki super, urzekł mnie ten wąwozik:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo ładne, ginko wymiata! pałam miłością do tej chusty, odkąd sama taką popełniłam. ostatnio dla mnie to nr 1:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Z nazwami tych piękności się gubię, ale podobają mi się baaaaaardzo:)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  18. wow jakie cudne!! a ta niebieska rewelacyjna!
    Pozdrawiam niebiesko :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Hello Antonina, these shawls are gorgeous,well done! Cheers, Monika.

    OdpowiedzUsuń