z wycieczki. Wrażeń mnóstwo, czas bardzo intensywnie spędzony, zdjęć ponad 500 (niestety bardzo różnej jakości). Pogoda dopisała - podróż i zwiedzanie w upale (pewnie ze 30 stopni). Warto było. Kiedy zewidencjonuję i uporządkuję zdjęcia napiszę więcej.
Aż Ci zazdroszczę tej wycieczki,czekam na relację:))Nie miałam okazji pochwalić Twojej chusty,jest piękna:)
OdpowiedzUsuńTo ja już czekam. Jednego tylko nie zazdroszczę - upałów, których wprost nie znoszę!
OdpowiedzUsuńno to czekam na fotorelację
OdpowiedzUsuńCzekam na foto relację :) ewa
OdpowiedzUsuńI popatrz, 15 lat temu zwiedzałam Lwów i z toaletami była ta sama historia. Dworzec, zabytek świetnie odnowiony, a toalety jak z zeszłego stulecia. Uwielbiam takie podróże. Człowiek dużo sie uczy. Niecierpliwie czekam na c.d. Pozdrawiam serdecznie - wrzosiec
OdpowiedzUsuń