Taką kurkę można bardzo łatwo wykonać. Potrzebne są resztki bawełnianych włóczek, niewykorzystane kolorowe guziki oraz wata służąca do wypełnienia maskotek. Projekt poprawiałam i doskonaliłam. Myślę, że w tej chwili jest dosyć dopracowany.
Opis wykonania kurki stożkowej
Kurkę szydełkujemy zaczynając od łebka, na okrągło wzorem półsłupków chwytanych za jedną nitkę, co daje efekt paseczków. Zaczynamy od 2 oczek łańcuszka; na pierwszym oczku wieszamy 8 półsłupków i zamykamy w okrąg. Szydełkujemy na okrągło dodając w co drugim okrążeniu po 2 półsłupki. Dobieramy kolorowe bawełniane nitki zgodnie z naszą fantazją. W dowolnym momencie kończymy wyrabianie stożka-korpusu kurki, w zależności od tego czy chcemy nałożyć stożek na jajko (różnej wielkości), czy też nie. Dolna średnica kurki miała 36-40 półsłupków i dawała się osadzić na małym jajku kurzym. Ostatni rząd - wykonujemy oczka rakowe - kurka lepiej stoi.
Teraz robimy dziób, grzebień oraz łapki:
Dziób to 8-10 oczek łańcuszka, rząd drugi: półsłupki; podobnie szydełkujemy grzebień. Przyszywamy do łebka. Łapki robimy wzorem sznureczkowym: zaczynamy stopę od 4 oczek łańcuszka, w pierwsze ocz. łańcuszka wbijamy 3 słupki, zamykamy 3 ocz. łańcuszka i przechodzimy do wykonania sznureczka kończąc go drugą stopą podobnie wykonaną. Doszywamy w odpowiednim miejscu oczka z malutkich guzików, ewentualnie koralików. Wypychamy łepek watą. Przyszywamy kilka guzików na tułów. Kto chce może dorobić ogonek i skrzydełka. Wypełniamy tułów watą, albo osadzamy na niewielkim styropianowym jajku.
Kurka gotowa:
Śmieszna kurka :)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKurka stożkowa, zupełnie inna od większości oglądanych, ale bardzo interesująca. No i te guziki, tylko dziergać. Opis świetny.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Bardzo sympatycznie taka kurka wygląda - nie widziałam jakoś nigdzie wcześniej takiej :)
OdpowiedzUsuńSuper kura, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńdziękuję:)
OdpowiedzUsuńkurka rewelacyja i bardzo oryginalna:):)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam niebiesko-wiosennie:)
Kurka jest niesamowita , zaraz będę robić ;;;
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie umiem robić na szydełku.
OdpowiedzUsuńBardzo sympatyczna kurka i dobrze, że nie żółta, bo tych pełno dookoła.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Marlena
Teraz nie zdążę, ale po świetach na pewno sobie taką zrobię, fajna:)na poprawę humoru
OdpowiedzUsuńO jaka wesoła kurczaczka :))
OdpowiedzUsuńnaprawdę śliczna, inna, Wesołych Świat,
OdpowiedzUsuńHeh, u nas produkcja kurek szydełkowych już wręcz na skalę przemysłową - cała rodzinkę obdarowujemy :DDDD
OdpowiedzUsuńAle robię te "tradycyjne" i nie szaleję kolorystycznie. W tym roku postawiłam na realizm :DDDDD
Może za rok tu poszukam inspiracji :D
Radosnych, wspaniałych Świąt życzymy!
Pzdr.