Strony

wtorek, 11 października 2011

W odpowiedzi

na ostanie komentarze od miłych Czytelniczek (może czasem i Czytelników) mojego bloga. Dziękuję za słowa uznania. Nic tak nie łechce własnego ego - jak pochwały. Jednak muszę niestety  wyjaśnić pewne zagadnienia.
Po pierwsze nie wykonuję prac na zamówienie z prostej przyczyny - nie mam czasu. Mam zbyt wiele obowiązków życiowych, by  zmieścić w mym harmonogramie dnia  wykonywanie  robótek na zamówienie. Jest wiele pań, które chętnie podejmą się takich zleceń. Być może kiedyś, gdy znajdę się na emeryturze z przyjemnością będę wykonywać  prace na zamówienie.
Po drugie - nie mam możliwości czasowych, by odpowiadać na indywidualne prośby w stylu: "proszę podesłać mi taki, a taki wzór, wyjaśnić to i to" itp. Niestety nie prowadzę też szkółki robótkowej (z powodów, jak wyżej). Może kiedyś pokuszę się o jej przygotowanie. Jednak w sieci jest wiele wspaniałych poradników dla początkujących, a więc nie ma się co powielać. Dodam jeszcze, że wszystko czym chcę się dzielić z moimi Czytelniczkami jest opublikowane na blogu. Nie posiadam tajnych archiwów, ani  ukrytych tajemnic, jak wykonać, to czy tamto. 
Z powodów powyższych nie umieściłam na blogu adresu mailowego do mnie. Niekiedy elektryzują mnie alarmy w komentarzach: "autorkę bloga proszę o podanie adresu" - i jak odpiszę - otrzymuję rozmaite  prośby: o wzór, wzory, ponowne wytłumaczenie  jak zrobić kapcie, mitenki, komin itp.  Jak zrobić to i owo - jest w większości opisane na blogu. Wzory także bywają zamieszczane. A na moje odpowiedzi  - jeżeli np. wyślę wzór, czy potrudzę się  z wyjaśnieniami - zwykle nie ma już reakcji, czyli zwykłego "dziękuję". A przecież poświęcam swój czas (którego mam tak mało) i przygotowuję dla nieznajomej mi osoby wyjaśnienia.
Dlatego przepraszam wszystkie nieznajome mi osoby, za to że nie będę odpowiadała na podobne prośby. Oczywiście nie dotyczy to osób znajomych z sieci, których blogi wzajemnie odwiedzamy, piszemy komentarze i czasem wymieniamy doświadczeniem.

14 komentarzy:

  1. Ja i tak jestem pełna podziwu i wdzięczna za te opisy i tutoriale, które umieszczasz na blogu:). Moim zdaniem są bardzo dokładne i wyczerpujące.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wiem o co Ci chodzi... rozumiem.... ja też oczekuję, że jak komuś odpisuję i pomagam to przyśle chociaż maila zwrotnego ze zwykłym "dziękuję", ale niestety nie zawsze tak jest .....

    OdpowiedzUsuń
  3. Doskonale Cię rozumiem i w pełni popieram...:-) Sama też się spotkałam z podobnym zachowaniem.

    OdpowiedzUsuń
  4. Doskonale Cię rozumiem. Miałam tak na pewnym forum - ciągłe prośby o przesłanie na maila schematów, wzorów itd. itp. Na przysłowiowe 10 osób 1-2 podziękowały, tym 8 się ,,należało,,:). Szczytem bezczelności było żądanie (inaczej tego nie można nazwać) zeskanowania i przesłania pocztą mailową książki ,,Moje hobby,,. Przestałam reagować, przestałam odpowiadać ... przestałam brać czynny udział w życiu tego forum.
    Oj, znam ja to z własnego doświadczenia:) Myślisz, że Twoje ,,przepraszam, nie wysyłam, wszystko na blogu,, pomoże? Dalej będziesz prośby dostawać:) Robisz takie cuda, cudeńka więc się nie dziw, że proszą (ja szukam aż znajdę ... przy okazji szukania można tyle fajnych rzeczy u Ciebie zobaczyć).
    Przepraszam za moje gadulstwo:)
    Spokojnej nocy ....

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten blog jest jednym z moich ulubieńszych, a to za sprawom właśnie opisów wyjaśniających wszystko. Jako raczkująca w niektórych technikach jestem Ci bardzo wdzięczna. Więcej do szczęścia mi nie jest potrzebne. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Rozumiem, bo wiem jak to jest. Dostaje też takie e-maile z prośbami o wzory czy opis wykonania. Ja niestety nie posiadam wzorów... staram się grzecznie odpisywać i ech. Przykre,że ktoś nawet dziękuje nie napisz. Ja Ci jestem wdzięczna za te wszystkie porady, opisy które publikujesz na blogu. Nie raz zaglądam i podglądam. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  7. Uważam twoje opisy Antonino za bardzo czytelne. Przyznam, że czasami podglądam. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Tak to bywa miedzy ludźmi, nie każdy umie się zachować...Zgadzam się z Tobą w pełni! I bardzo się cieszę, jak dowiem się czegoś od Ciebie, bo zaglądam, zaglądam..dzięki!

    OdpowiedzUsuń
  9. całkowicie rozumiem Twoją postawę, zresztą tyle różnych wzorów i wyjaśnień zamieszczasz na blogu, że ja i tak podziwiam skąd na to bierzesz czas :)
    a z tym dziękuję to też różnie bywa ;) :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Rozumie Cię.
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Na Twoim blogu jest tyle opisów sposobów wykonania,że nie mogę się nadziwić skąd bierzesz na to czas.A i w innych miejscach sieci można znalezc chyba wszystko jak dobrze poszukać.Ludzie nie potrafią(czy nie chcą)szukać a jak im na tacy podać to zeby nawet dziękuję nie powiedzieć...?Pozdrawiam...i dziękuję za Twoje opisy.Podgladam :))

    OdpowiedzUsuń
  12. Z Twojego bloga nauczyłam się tylu fajnych rzeczy.Jak już ci pisałam robisz piękne rzeczy i pięknie i klarownie to wyjaśniasz i opisujesz.Tyle wiedzy jet na Twoich stronach , że daj sobie spokój z leniami, które zawracają głowę i zabierają Twój cenny czas. Podkreślam, ze dzięki Tobie powróciłam do robienia na drutach i tylu rzeczy się nauczyłam i to beż zawracania głowy autorce. Lubię Twój blog bo jest skarbnica wiedzy i już!!!A jakim pięknym językiem jest pisany!!!!

    Pozdrawiam serdecznie i gratuluję asertywności. Tak trzymać

    OdpowiedzUsuń
  13. Masz zupełną rację,jest tyle do pogrzebania i przepisów,opisów i schematów po prawej stronie,ze jest w czym wybierać,sama skorzystałam,za co Ci dziekuję.

    OdpowiedzUsuń