Druty 2,5 mm; włóczka Virginia 100% bawełna, 417 m/100 g; zużycie 300 g
Zauroczyły mnie sweterki Penelope Cruz pokazywane na forum Osinki. Jednak wybrałam na pierwszy cieniutką Virginię (na głowę mi chyba padło, żeby to robić pojedynczą nitką na drutach 2,5 mm) i robiłam dość długo i żmudnie. A bawełniany dlatego, bo po pierwsze nie gryzie, po drugie jest w sam raz - gdyż z domieszką wełny jest mi za gorąco (szczególnie w pracy). Nie robiłam jednak tym ażurem, jakim jest wykonany oryginał zielony Penelope, ponieważ uznałam, że mój z cienkiej bawełny będzie za bardzo dziurawy. W sumie z oryginału wzięłam fason (do szpica) i plisę wykończeniową. Wzór ażuru oryginału i plisy można znaleźć i na Forum u Maranty i na Osince.
Guziki w realu wyglądają lepiej - na fotce wyszły trochę za jasno; a śmieszne są nieco, bo przypominają mi cukierki
Bardzo podoba mi się jeszcze czerwony Penelope:
Ma ładny ażur, wykończony został oczkami rakowymi i nie jest zapinany.
Ciekawie też wygląda ten w fiolecie:
Zdjęcie z filmu "Volver"
jednak nie podoba mi się aż tak ten ażur, którym został wykonany, więc takiego swetra robić nie będę.
Muszę się przyznać, że z tego mojego ostatniego sweterka jestem w końcu zadowolona - po prostu czuję się w nim dobrze (ileż to człowiek ma na koncie bluzek i sweterków, które ostatecznie nie satysfakcjonowały i spoczywają w czeluściach szafy)...
Bardzo ładny. Podziwiam za dłubanie na tak cieniutkich drutach.
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba. A ażur tego fioletowego jest dziwaczny. Tak najbardziej pod słońcem to lubię niebiesko-turkusowe rzeczy i bordowe.
OdpowiedzUsuńOgromnie mnie pocieszyło mnie Twoje zdanie,że często robi się te sweterki i bluzki a otem one leżą na dnie szafy. U mnie wędrują do nadstawki na szafie.Najczęściej dlatego,że się rozminę z rozmiarem bo zrobię za duży, a czasem dlatego,że włóczka w motku jest ładna a w robocie niekoniecznie.
Miłego, ;)
Interesujący wzór.
OdpowiedzUsuńSweterek w całości świetny. Tak, jak wszystkie sweterki, które zrobiłaś. Zazdroszczę Ci zapału do ich wykonania. Mnie przy dużych pracach brakuje cierpliwości.
OdpowiedzUsuńWielkie brawa.
Pozdrawiam.
Nie przebieg meczu, lecz wynik się liczy;) nie ważne więc jak długo robiony, lecz jaki piękny jest :))
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba :)) i z niecierpliwością czekam na następne, żeby oczy nacieszyć :)
Czerwony Penelope też mi się podoba i też się do niego przymierzałam, ale nie wiem czy będę miała tyle cierpliwości żeby go zrobić .
pozdrawiam
Sweterek śliczny!!Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚWIETNY :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny clasik. Czekam a kolejne :)
OdpowiedzUsuńSweterek śliczny wyszedł,podobają mi się Twoje klasyczne sweterki,też takie lubię ale mi takiej figury niestety do nich brakuje :)
OdpowiedzUsuńWyszedł cudnie, Ja też zmagam się z rozpinanym sweterkiem a że to moja pierwsze drutowa praca to widać idzie wolno opornie i ..ach ręce bolą ..Podziwiam Ywoje prace na drutach
OdpowiedzUsuńŚwietny sweterek!I podziwiam za cierpliwość.Gdybym się zdobyła na robótkę takimi cienkimi drutkami ,to bym ją pewnie robiła z rok,a może i dłużej:)Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajny ten sweterek,wzór bardzo mi się podoba
OdpowiedzUsuńFantastyczny jest ten sweterek! I do tego taki ma cudny kolor:-) Normalnie bym się z nim nie rozstawała ani na chwilę tylko ciągle nosiła;-)
OdpowiedzUsuńJejku,druty 2.5,podziwiam ale efekt piękny.Antonino bardzo podobająmi się Twoje tapety na blogu,super fotki.
OdpowiedzUsuńWprawdzie kolor niebieski to nie mój typ, ale już ażurowe dziureczki jak najbardziej.
OdpowiedzUsuńSweterek wygląda świetnie.
Pozdrawiam
fantastycznie wyszedł, uwielbiam takie sweterki, no i efekt z cienkiej włóczki jest zdecydowanie inny chociaż dłubania sporo :) ;) a czerwony jest u mnie następny w kolejce tylko muszę odpowiednią wełnę zakupić :)
OdpowiedzUsuńRozpinane sweterki są poprostu praktyczniejsze, a takie klasyczne mozna nosić zawsze, zawsze są modne. Kolejny bardzo udany sweterek.
OdpowiedzUsuńSeterek bardzo ładnie Ci wyszedł. Mnie zdecydowanie bardziej się podoba niż ten Penelopy. Pozdrawiam cieplutko. Ania:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny sweterek. Te wypatrzone sweterki też super, można się zainspirować.
OdpowiedzUsuńŚliczny sweterek bardzo mi się podoba kolor i wzór :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładny sweterek i w moim ulubionym kolorze,lubię wszelkie niebieskości i klasyczne fasony:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam