Zdjęcie robiłam tak, by tego brzydactwa plastikowego nie było wyraźnie widać . Dlatego wolałam sfotografować boczne ściany z uroczymi okienkami umajonymi gałązkami jeszcze z okazji zielonych świątek:
Wnętrze też nieciekawe ze stylonowymi firnko-obrusami i plastikowymi kwiatami. Nie wiem dlaczego zapanowała moda na zdobienie kapliczek, które urok mają same w sobie, tymi koszmarnymi kwiatkami z plastiku? Wolałabym już prosty bukiet polnych kwiatów umieszczony nawet w słoiku... Kiedyś nie sfotografowałam pięknej architektonicznie kapliczki, która ustrojona była cała girlandami jarmarcznych sztucznych kwiatków. Teraz troszkę żałuję, bo bryła kapliczki była śliczna...
* * *
Dzisiaj powody do radości mam ogromne - córka obroniła mgr na pięć; jeszcze niespełna dwa tygodnie i broni pracę licencjacką z języka angielskiego. Dumna jestem jak paw z mojej mądrej i pięknej córeczki. Ileż to wysiłku musiała włożyć, by w terminie napisać i oddać obydwie prace!
A teraz chwila relaksu przy drutach po całym dniu klepania w komputer.
urokliwe miejsce, gratuluję takie córki:)
OdpowiedzUsuńUrocza jest ta kapliczka.Plastikowe ozdoby są u nas wszechobecne niestety.I nie zmieni się to chyba szybko,jeżeli w ogóle.
OdpowiedzUsuńGratuluję mądrej córeczki :)
"Naród" takie ma gusta niewykształcone właśnie. ("Naród" - bo "Ogniem i mieczem "czytam).Pomiń to, Antonino i się nie zżymaj. Ważne, że ów naród w ogóle dba, maluje jak umie i zdobi jak umie.
OdpowiedzUsuńgratulacje dla córki!!
OdpowiedzUsuńa takie kapliczki/bez plastiku/ to dla mnie wspomnienie dziecięcych wyjazdów w góry,ech...
Przede wszystkim - szczere gratulację mądrej, udanej, zdolnej i pięknej córki.
OdpowiedzUsuńLubię takie stare kapliczki. Niedawno dowiedziałam się, że nie daleko mojego domu jest śliczna, stara, zabytkowa kapliczka. Muszę też ją sfotografować i pokazać na blogu.
1. Duma z osiągnięć córki jak najbardziej uzasadniona! Proszę przekazać gratulacje!
OdpowiedzUsuń2. Kapliczka cudowna!
3. Za plastikowymi kwiatkami też nei przepadam.
Pozdrawiam,
Motylek
Antonino, cieszę się razem z Tobą i serdecznie gratulacje dla Mamy i Córki.
OdpowiedzUsuńDzięki, za obrazki z Twoich wędrówek.
Ty możesz być dumna, a córce pogratuluj osiągnięć. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAntonino! to SĄ WSPANIAŁE nagrody za matczyny trud - bardzo szczere gratulacje dla córki -/ jeśli Ona jest tak pracowita i systematyczna to po kimś musi to mieć - no i niech tak będzie /- Raduję się razem z Wami
OdpowiedzUsuńANONIM
Dziękuję serdecznie za wszystkie gratulacje i miłe słowa w swoim imieniu i w imieniu córki. Muszę przyznać, że jej sukcesy są dla mnie największą radością.
OdpowiedzUsuń