Każda bransoletka ma inaczej robione kwiatki
Technika wykonania prosta: zrolowałam pozostałą skarpetkę, której odcięłam część przeznaczoną na palce i zeszyłam rulon nitką; z części palcowej wycięłam kółko i uszyłam kwiatek (bransoletka granatowa z niebieskim i granatowymi kwiatkami). Czerwona ma kwiatki zrolowane z prostego paska materiału skarpetkowego.
Później na tapetę poszedł stary sfilcowany angorowy sweterek w pięknym turkusowo-morskim kolorze (zdjęcia nie oddają realnego koloru, który w naturze jest ładniejszy).
Tu znów inny sposób zwijania kwiatków
I jeszcze kolejny:
Tę bransoletkę zrobiłam zapinaną na guziczek. I te kwiatki najbardziej mi się podobają. A że sweterek ma wiecej materiału do recyklingu, to zrobiłam jeszcze broszki:
Zapinka to zdemontowana jakaś reklamowa odznaka, której agrafkę i metalowy spód wykorzystałam jako podstawę broszki; metalowe kółko chowa nitki spodu broszki.
W rezultacie nauczyłam się czterech sposobów wykonywania kwiatków z materiału - oczywiście korzystałam z dostępnych zasobów blogowych. Sweterka w kolorze turkusowo- morskim nie wykorzystałam w całości, zapewne coś jeszcze z niego powstanie.
Uwielbiam takie przetwórstwo! Świetny pomysł, właśnie się zastanawiałam do czego można wykorzystać pozostałości po zarękawkach - wyprzedzasz moje myśli :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńK.
Bardzo ładne i pomysłowe te kwiatki.A ja dziś prześlęczałam niemal cały dzień na robieniu zawieszki do tego medalionu i koralikowego łańcuszka.Koszmarnie maciupkie te koraliki, muszę się chyba na nieco większe przerzucić, bo oślepnę.
OdpowiedzUsuńMiłego, ;)
bardzo pomysłowe...pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJesteś dla mnie mistrzynią pomysłów, wzorem staranności wykonania i w ogóle- blogowym guru :)
OdpowiedzUsuńAle jesteś pomysłowa i praktyczna. Ciekawa jestem co wymyślisz dla reszty sweterka.
OdpowiedzUsuńZaskakujące pomysły. To się nazwywa oszczędność i oryginalność :) Będziesz inspiracją dla wielu. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczne broszki:)Świetnie to wymyśliłaś:)Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńWykorzystać można wszystko. Tylko pomysł trzeba fajny mieć. Super, zachwycam się.Staranność wykonania podziwiam.
OdpowiedzUsuńAleż to wygląda cudownie .
OdpowiedzUsuńNiezykle twórcze i pomysłowe
OdpowiedzUsuńAntonino, Ty zawsze masz świetne pomysły. Broszki świetne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Ale odjechany pomysł! Super!!! ;)
OdpowiedzUsuńAntonino -zawsze lubię do ciebie zaglądać -ale nie piszę już komentarzy bo przerażają mnie te różne słowa dziwadła - nie zawsze mi wychodzą - ale na blog zerkam i jak zawsze podziwiam - wolałam poprzednie wpisy - no, ale to moje zdanie - serdeczności Wanda
OdpowiedzUsuńŚliczne te angorowe kwiatki!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Antonino, przepiękne kwiatki. Podziwiam Cie nieustannie. Twoja wiedza i chęć nauki nowego jest niesamowita. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAntonino, Twoja pomysłowośc nie ma sobie równej,śliczniusie są te bransoletki...:)
OdpowiedzUsuńSuper pomysły,piekne rzeczy.:)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Jaka