Druty 4,5 mm; akryl 100%, zużycie około 200 g
Szalik robiłam wzdłuż (220 oczek - można było zrobić 240) wzorem francuskim, naprzemiennie jeden pasek (2 rzędy) kolorem grafitowym, jeden - włóczką melanżową (niebiesko-białą) (z Lidla). Paseczki z włóczki melanżowej dały nieoczekiwanie ciekawy efekt ze względu na przenikanie się kolorów.
Rozmiary szalika: szerokość 20 cm, długość z frędzlami 200 cm. Można go swobodnie wiązać, na wspomniany wcześniej, węzeł norweski.
Szalik świetny bardzo przydatny.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSwietny szalik.
OdpowiedzUsuńPodziwiam robienie wzdłuż, ale warto było.
Pozdrawiam
Cieszę się, ze mogłam być inspiracją, a szal bardzo fajny!
OdpowiedzUsuńsuper..pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSzalik jest piękny ale 220 oczek WOW !!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńJaki fajny ten szalik. Bardzo ładny wyszedł
OdpowiedzUsuńSwietny szalikowy pomysl - mozna bylo rozpedzic sie w dzierganiu, a nie co chwilke odwracac robotke. Bardzo fajny szalik.
OdpowiedzUsuńZajrzyj do mnie i przyjmij wyróżnienie ,jeśli masz ochotę :)
OdpowiedzUsuńŁadnie wygląda ten szalik i ten kolor, wyszedł ciekawy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Szal Świetny, zapraszam po wyróżnienie :)))
OdpowiedzUsuńA ja właśnie dziś rano zobaczylam szal mojego męża i chyba koniecznie trzeba coś zrobić! ;) Ten pomysł bardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuńPiękny szal. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się taka wersja męskiego szalika - zapiszę go do moich planów na następny rok :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło.
No niestety, przyszłam się przyznać bez bicia że już papuguję Wasz pomysł... Nawet udało mi się męża namówić i jakoś zgodził się na szaleńcze zestawienie 3 raźliwych kolorów: czarny, czarno-grafitowy i szaro-bury... :)))
OdpowiedzUsuń