Dzieci przyjechały i odjechały. Tradycyjnie robiłam szybko drobną robótkę. Tym razem getry do butów zwanych "saszkami". Pomimo dużych zapasów różnych włóczek zalegających w moim domu, nie udało mi się znaleźć sensownego popielatego koloru na te getry (bo jakoś tak płynnie moja popielata chusta, beret i mitenki z listkami przeszły na córkę...). Dlatego getry zostały zrobione z jakiegś akrylu moherkowego (w dwie nitki) w kolorze grafitowym.
Druty 3,5 mm; włóczka akryl 100%
Getry nie są zbyt długie (około 40 cm). Z obu stron zakończone ściągaczem:
Aby się nie zsuwały zrobiłam ściągacz węższy o 10 oczek, aniżeli część wzorzystą.
Fajne są te getry !
OdpowiedzUsuńSuper fajne getry. Skąd bieżesz tyle pomysłów?
OdpowiedzUsuńWcale się nie dziwię, że Twoja chusta, beret i mitenki mają inną właścicielkę.
Moja córka też dziś przymierzyła chustę, którą wydziergałam i też złożyła zamówienie.
Pozdrawiam serdecznie.
bardzo mi się podobają te getry w duecie z saszkami... super...
OdpowiedzUsuńGetry są super!!! Szkoda, że ja nie drutowa jestem, ale spróbuję na szydełku zrobić podobne, a co:)))
OdpowiedzUsuńzakochałam się! bez odwołania! :)
OdpowiedzUsuńGetry chyba zawsze sa modne. Bardzo spodobaly mi sie te Twoje grafitowe.
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł! I dopasowany kolor :)
OdpowiedzUsuńśliczne getry!!! to jednak nie ja jedna jak coś drobnego chcę zrobić, to nigdy nie mam wełny... choć całe kosze kłębuszków mam :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie się prezentują,kolor mi się podoba;)
OdpowiedzUsuńFajnie macie obie: Ty , że masz dla kogo robić, kto chce w tym chodzić, a córa bo ma specjalistke, która jej cuda potrafi na drutach wyczarować:)) chciałabym ,żeby i u mnie tak było jak córcianka urośnie, na razie nie robi sprzeciwów:)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwietne getry. Kiesys tez miałam podobne. Śliczny ten listkowy wzorek. Chusta z poprzedniego posta przepiękna.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam słonecznie
Getry są super , ale ogromnie mnie intrygowalo , ktore buty to Saszki . Dzięki za foto .
OdpowiedzUsuńGetry są piękne i kolorystycznie bardzo dobrze pasują do "saszek" (ale świetna nazwa!).
OdpowiedzUsuńMasz bardzo przemyślane robótki i chyba nie mnie jedną zaskakujesz.Już mam tyle rzeczy do zrobienia naśladując Ciebie! A jeszcze u innych blogowiczek coś podpatrzyłam...Życia nie starczy:)))
Antonino! jak Ty na to wszystko znajdujesz czas-
OdpowiedzUsuńjestem zafascynowana Twoją pracowitością- nie komentowałam /miałam remont/ale bardzo i to bardzo spodobał mi się Gail /jak można zdobyć ten wzór-gdybyś mogła mnie poinformować byłabym Ci wdzięczna - bo ja raczej byłam drutowa/ teraz szydełkowa...zawsze z przyjemnością zaglądam do Ciebie Wanda
Tak... do takich butów Twoje getry pasują idealnie :)
OdpowiedzUsuń