Strony

niedziela, 3 października 2010

Kapcie szydełkowe - balerinki. "Kolekcja jesienna"

Znane już, prezentowane wcześniej kapcie szydełkowe - balerinki. [ Dopisane: Drogie Panie!] Opis wykonania kapci jest  tu . (I był od początku w tym miejscu podany).Tym razem "Kolekcja jesienna" w mocnych, nasyconych kolorach (poza jedna parą). W większości wykonane  jeszcze z włóczek  bawełnianych lub z domieszką bawełny, a wiec nie takie super ciepłe, jak te przeznaczone  na zimę. Podobnie, jak prezentowane wcześniej  etui na telefony, zostały przeznaczone na prezenty.


Kapcie nr 1 (kolor jaskrawozielony):



Kapcie nr 2 ( kolor zimowitów):



Kapcie nr 3 (kolor trawiastozielony):



Kapcie nr 4 (popielate):



Kapcie nr 5 (turkus):



Kapcie nr 6 (ciemny granat):



Udało mi się dzisiaj sfotografować kapcie dzięki temu, że wyszło słońce i pogoda była zaskakująco ładna. Z przyjemnością tropiłyśmy z Ifunią "ślady jesieni" w ogrodzie i w lesie. Oczywiście nie da się w innym obuwiu chodzić, niż kalosze. Trawa mokra i żadne buty nie przetrzymają wilgoci. Przydają sie też włożone na  stopy ciepłe wełniane  skarpety...
Miotam się robótkowo i mam na drutach zaczęte ze trzy robótki...  Nie wiem co uda się najszybciej ukończyć.

27 komentarzy:

  1. Świetne są te kapucie! Pięknie je ozdabiasz. Ja już się zaraziłam tymi kapciami i już mam 1 i 1/2 pary :) Zmiejszyłam wzorek i na 2-letnie stópki produkuję :)
    Pozdrawiam i zapraszam:
    http://handmadebyalex.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Rewelacja - a kolory w sam raz na odegnanie jesiennych smutków i szarug.
    ...pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo podobają mi się Twoje kapcie:))

    OdpowiedzUsuń
  4. Kolekcja robi wrażenie! Super :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. urocze te kapciuszki. Kojarzą mi się z babcią, bo ona również tworzy dla swoich wnuczek podobne, aby "nikt nie zachorzał po bosemu" ;))
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. NO NAROBIŁAŚ ICH CALE MNÓSTWO I MNIE BY SIĘ PRZYDAŁY ,BO MI STOPY MARZNĄ TYLKO TEN BRAK CZASU...
    SUPER FOTKI DOGRAŁAŚ KOLORYSTYCZNIE!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Oj zazdroszczę! Piękne te kapetki.

    OdpowiedzUsuń
  8. Piekna prezentacja jesiennej kolekcji. Bardzo kolorowo sie zrobilo.

    OdpowiedzUsuń
  9. Nadal bardzo mi sie podobają:):):)

    OdpowiedzUsuń
  10. super kolekcja papci...pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo akuratne te Twoje paputki, Antonino. Też każę sobie takie na zimowe dni /i letnie/, bo ja na okrągło chodzę w skarpetach, bez pantofli. Włóczki różne są już wyjęte, przybory też, a mąż mówi: oho, idzie zimne, bo oprzyrządowanie i natchnienie już w pogotowiu.
    Podczytuję Twojego bloga od dawna, bo jest to kraina bliska memu sercu. A jak z rydzykami w okolicy, bo ja w niedzielę nakosiłam ogromny kosz, młode, zdrowe i śliczne. I jelenie już są na rykowisku, i żurawie nocowały na łąkach przy potoku, rankiem jelonki podeszły pod samą chatę, cudności.
    Pozdrawiam serdecznie Maria z Pogórza Przemyskiego

    OdpowiedzUsuń
  12. ależ piękne te Twoje kapcie. Po prezentacji poprzedniej kolekcji już, już chwytałam za szydełko i ...brak czasu...
    Teraz po prostu MUSZĘ takie sobie zrobić. Pozwolisz, że odgapię?
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Słowo "miotam się" nijak nie pasuje do tego obrazu, jaki sobie o Tobie wytworzyłam! Jestem przekonana, że jesteś bardzo zorganizowaną kobietą. Tylko taka mogła (i nadal może) wykonywać taką tytaniczną prace w swojej "wiejskiej posiadłości".I przecież robótkowo - z małymi wyjątkami - też bardzo czynna jesteś. A może chwilowo jesteś totalnie przemęczona i takie zachwianie ,może zmniejszenie dawki słońca tak brutalnie działa na nasze nadwrażliwe kobiece organizmy?
    Uśmiechu i ... dystansu życzę.
    Uśmiechu dużo, dystansu - ciupeczkę. ;)))

    OdpowiedzUsuń
  14. Wspaniała kolekcja. Świetne prezenty.

    OdpowiedzUsuń
  15. śliczne! a czy masz gdzieś przepis na te kapciuchy? z wielką chęcią wydziergałabym sobie takie:))) buziaki:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Śliczne te kapciuszki i jakie mają ładne kolorki

    OdpowiedzUsuń
  17. Wg Twojego schematu zrobiłam kapcie.
    Twoje maja cudne kolorki i świetne zapięcie.

    OdpowiedzUsuń
  18. dziś trafiłam na Twój blog i zostałam fanką nad fankami, z kilku wzorów zamierzam skorzystać już dzisiaj i jak tylko się uda będę podsyłać linki do moich "marnych kopi";) pozdrawiam serdecznie i dziękuję za takie wspaniałe inspiracje i pomoc dla takich początkujących jak ja

    OdpowiedzUsuń
  19. Swietne te Twoje kapciuszki i jakie fotogeniczne :)
    Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedzinki u mnie

    OdpowiedzUsuń
  20. kapciochy rewelacja do koloru do wyboru
    agata delicium.bloog.pl

    OdpowiedzUsuń
  21. Cudne te balerinki bambosze kapcioszki czy jak kto woli, muszę usiąść i sobie takich zrobić ze 3 pary :) jak nie więcej :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Mam jeszcze pytanie czy do szydełkowych dodajesz też wkładki obszyte czy tylko do drutowych?

    OdpowiedzUsuń
  23. Ja swoje kapcie już też jedne zrobiłam zostało wykończyć i wyprać no i wkładki dokupić i obszyć, ale i tak ciut je zmieniłam i robiłam po swojemu tzn wzór ten sam ale robiłam szydełkiem 2,5 mm i naprawdę jestem bardzo zadowolona z efektu, drutowe wydaja mi się trudniejsze w wykonaniu przynajmniej dla mnie ale na pewno spróbuje :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Piękne i wyjątkowe te Twoje kapcioszki:) Mam ochotę nauczyć się wykonywać takowe, chociaz niewiem kiedy to nastąpi;)
    Mam podobne - otrzymałam w prezencie, a poprzednie już niestety musiały wylądować w koszu, bo się zwyczajnie wytarły i dziurki rosły coraz większe;) ale i tak do ostatniej możliwej chwili były ze mną:)
    Ach, no ale mój kotek się bardzo tym ucieszył, bo dostał pomponiki które były przyczepione do paputków:)

    PoZdrawiam cieplutko i wszystkiego Dobrego dla Twórczyni Pięknych Kapciuszków:)

    OdpowiedzUsuń