Strony

czwartek, 12 sierpnia 2010

Zygfrydzie: mówisz - masz...

No to przewiesiłam:


Zygrfryd w komentarzach zwrócił mi  uwagę, że coś z moją podkową wiszącą na ganku jest nie tak. Znany ze swej delikatności autor  niewiarygodnych koronek dał mi  tym samym do myślenia. Jakoś wcześniej absolutnie nie zastanawiałam się nad tym, jak ma wisieć podkowa. Gwoździe wbite w ganek idealnie nadawałay się do jej powieszenia, a  czy powieszona tak, czy siak  - nie miało to dla mnie znaczenia...
Jednak  zaraz sięgnęłam do literatury (w Internecie) i  wzbogaciłam swą wiedzę na temat:  jak i dlaczego  należy powiesić pokowę?
No i się dowiedziałam:

Trzeba zawiesić jak "U", ponoć dlatego, że jest ona jak szklanka. Szczęście się do niej wlewa a jak na odwrót to się wyleje.
Musi być zawieszona nad drzwiamu wejściowymi do domu jak literka "U", żeby wpuszczała szczęście .


Podkowa - znalezienie podkowy (nawet jej kawałka) zawsze wróży powodzenie. Podkowy nie wolno wyrzucać! Jeśli chcemy zawiesić podkowę (zawsze robi się to na zewnątrz domu), jej ramiona muszą być skierowane ku górze.


*   *   *
Odpowiadam na prośby podzielenia się wzorem prezentowanego  szala ślubnego, który został zrobiony wzorem "Meandering Vines Shawl". Wzór jest darmowy i do pobrania tu: http://www.ravelry.com/patterns/library/meandering-vines-shawl
Tym wzorem robiłam w zeszłym roku szale z "Kalinki". Jak wspomniałam - robiąc szal ślubny  wzbogaciłam wzór  wrabiając koraliki  na oczku dzielącym ażury.

4 komentarze:

  1. Antonino!
    Pobieranie wzorow na Ravery jest dla wiekszosci "starszej generacji "niemozliwe z prostej przyczyny -nie znamy J.angielskiego.
    Owszem zalogowalm sie i na tym koniec.Nie umiem szukac tych darmowych wzorow sprawdzajac kazde slowo ze slownikiem,to jest bez sensu.
    Odnosnie podkowy,to tez nie wiedzialam jak sie ja wiesza.Musze przyznac,ze na Twoim blogu dowiaduje sie o wielu ciekawych rzeczach.
    Serdecznie pozdrawiam
    Ewa

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję Antoninko za linka, wzór pobrałam i teraz tylko dziergać :)
    pozdrawiam
    largetto

    OdpowiedzUsuń
  3. potwierdzam to co pisze Ewa - twój blog daje mi wiedzę nie tylko o robótkach ale także o wielu innych "rzeczach" stara prawda, że człowiek uczy się całe życie a przy twej dociekliwości korzystamy my "Podglądaczki" czy jak to nazwać czytelniczki twego bloga - też nie wiedziałam, ze tak się wiesza podkowę /chociaż mam od nie pamiętnych lat znalazła ją crka i jej nie zabrała - ale muszę sprawdzić czy dobrze wisi -lecę sprawdzać Wanda

    OdpowiedzUsuń
  4. no to niech się teraz "szczęście wlewa" dzięki tej podkowie:)

    OdpowiedzUsuń