Czarny Lace Ribbon - tu oryginał: http://knitty.com/ISSUEspring08/PATTlaceribbon.html
- skończony. Niespodziewanie dobrze dało się zblokować - kiedyś, gdzieś na jakimś forum robótkowym przeczytałam, że wyroby z „Kalinki” można prasować i wyglądają nieźle. Nie prasowałam w dosłownym znaczeniu tego słowa, a raczej parowałam. Przypinałam szal szpilkami po kawałku do deski do prasowania i trzymałam żelazko nastawione na parowanie nad szalem – nie dotykałam wyrobu. Bardzo ładnie się rozprostował i nabrał wyglądu.
Niestety doskwiera mi w tym tygodniu brak czasu. Marynuję paprykę na zimę (zamiast kupić dwa worki i uporać się z tym w jeden wieczór), kupiłam trzy i przy tej papryce tkwię jeszcze dzisiaj. Jednocześnie w chałupie w Zagórzu przerabiamy prąd, co oznacza zgotowanie obiadu tu w domu i zawiezienie go pracującym.
- skończony. Niespodziewanie dobrze dało się zblokować - kiedyś, gdzieś na jakimś forum robótkowym przeczytałam, że wyroby z „Kalinki” można prasować i wyglądają nieźle. Nie prasowałam w dosłownym znaczeniu tego słowa, a raczej parowałam. Przypinałam szal szpilkami po kawałku do deski do prasowania i trzymałam żelazko nastawione na parowanie nad szalem – nie dotykałam wyrobu. Bardzo ładnie się rozprostował i nabrał wyglądu.
Niestety doskwiera mi w tym tygodniu brak czasu. Marynuję paprykę na zimę (zamiast kupić dwa worki i uporać się z tym w jeden wieczór), kupiłam trzy i przy tej papryce tkwię jeszcze dzisiaj. Jednocześnie w chałupie w Zagórzu przerabiamy prąd, co oznacza zgotowanie obiadu tu w domu i zawiezienie go pracującym.
piękny szal-tylko podziwiać
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Strasznie się cieszę, że trafiłam na ten blog.
OdpowiedzUsuńOstatnio zafascynowały mnie szale estońskie, sama zaczęłam robić na początek z nie tak cieniutkiej włóczki aby dotrwać do końca i bez obrzeży, za to z takim wzorem aby wyszły rąbki.Mam nadzieję, że będę mogła się zwrócić o pomoc.
Pozdrawiam Ewa
Reni- dziękuję.
OdpowiedzUsuńEwo - witam serdecznie. Prezentowane na moim blogu szale to jeszcze nie estońskie(estońskie planuję robić w długie jesienno-zimowe wieczory). Oczywiście chętnie podyskutuję na temat zawiłości wzorów i technik związanych z dzianiem szali