w poście wrześniowym pojawił się komentarz: monigrafia@o2.p "Super skrzat, jeszcze proszę zrobić skrzata-muchomorka", co też uczyniłam. Ponieważ przebywam jeszcze w Zagórzu, toteż codziennie chodzę do lasu z psami, więc zrobienie grzybów muchomorów i samego skrzata, poprzedziły "studia" nad wyglądem muchomorów w naturze. Jak się okazuje są różnorodne. Niektóre czerwone, inne bardziej pomarańczowe, albo czerwone z obwódką pomarańczy, większość ma jednak nierównomiernie rozłożone białe kropki: jedne mają ich bardzo dużo, inne niewiele, jeszcze inne bardzo nierówno rozłożone na kapeluszu. Same grzyby są także różnego kształtu: są krótkie i przysadziste, na cieńszej nodze, dość wysokie o płaskim kapeluszu, są też stożkowe, albo mające typowy grzybiasty kształt; malutkie, duże i średnie... Materiał poglądowy miałam prawie na wyciągnięcie ręki:
A moje szydełkowe wyglądają tak:
Mam nadzieję, że są dosyć realistyczne.
Do towarzystwa wydziergałam im skrzata-muchomora. Ten jednak, jako że w naturze jest niedostrzegalny na co dzień, reprezentuje już wyłącznie moją wizję:
Skrzata, razem z muchomorami dedykuję: monigrafia@o2.pl oraz zabawie blogowej u Splocika Małe dekoracje, tym razem na październik.
Cudne u Ciebie muchomorki aż tyle odmian a i też szydelkowe przepiekne, świetna dekoracja z gnomkiem .Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńŚwietny skrzat,świetne kropeczki i kapelusik,gratuluję i pozdrwiam
OdpowiedzUsuńCudny skrzacik i świetne muchomorki. Brawo.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Piękny komplet muchomorków z gnomem. :)
OdpowiedzUsuńTwój link i fotka znajdą się w podsumowaniu października.
Miło mi, że bawisz się u mnie. :)
Pozdrawiam ciepło.
Fantastyczny!!! i w doborowym towarzystwie:) pozdarwiam
OdpowiedzUsuńWitaj, u nas w miescie ,cieplej,i piekna zlocista jesien,wrocilam do pracy w sz kole, w swietlicy,zawsze sie cos dzieje, ciekawego, nowego ,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSzydełkowe muchomorki łudząco podobne do żywych, kolory są identyczne, a skrzacik cudny, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczny skrzat. 😁
OdpowiedzUsuńDzień dobry, jaki piękny i bardzo dziękuję za dedykację :) przyniosła mi Pani dziś dużo radości :)
OdpowiedzUsuńps też zrobię takiego :)
OdpowiedzUsuńSuper muchomorki i fajniutki skrzacik - uroczą masz gromadkę :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPisałam komentarz 26 października i pewnie siedzi w spamie - zajrzyj.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło.
U mnie jest w spisie komentarzy, jako opublikowany, a nie ma go pod postem. Nie potrafię spowodować, by znalazł się pod postem - pierwszy raz spotykam się z czymś takim.
OdpowiedzUsuńGrzybki jak prawdziwe a skrzat bardzo pomysłowy i super wyszedł. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńPrzepiękne i szydełkowe i sfotografowane muchomorki wszelake :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń