Strony

środa, 17 stycznia 2018

Sweterek dla Wandzi

Okazało się nagle, że nasza Wandzia, która w jesieni skończyła 4 lata, nagle wyrosła ze swoich ciepłych ubrań. Sweterki też jakoś się zużyły. Babcia więc chwyciła za druty i zrobiła szybko sweterek. Jak się okazało, rozmiarowo był na  tzw. styk. Tyle, że nowy, niesprany. W ferworze kończenia swetra zapomniałam zrobić zdjęcia. Mam tylko takie, wykonane szybko przez córkę telefonem:




Sweter - prościzna, zwyklak  - wykonany od góry, wzorem gładkim z włóczki skarpetkowej. Ponieważ była melanżowa, nic nie kombinowałam ze wzorami, zresztą włóczki była ograniczona ilość. Wyszło coś około 150 g. Do tej cienizny skarpetkowej dodałam niteczkę beżową cieniutkiego akrylu (beż występował w palecie melanżu. Dodałam też beżowe guziki.

Zdradzę tylko, że potem zrobiłam jeszcze kolejne swetry (jeden okazał się za duży i musi czekać, aż dziewczynka dorośnie, drugi też za duży czeka na rękawy). Oj - tak to jest, kiedy dziecka nie ma "pod ręką", a robótkę przymierza się do bluzy, która zupełnie inaczej się układa na dziecku, niż sweter.