Strony

sobota, 5 września 2015

Drugi dzień w Zakopanem

- niedzielę - spędziliśmy bardziej rekreacyjnie. Rano podziwiałam z okna taki widok:


Następnie młodzi zabrali mnie do aqua parku (przyznam się, że byłam w aqua parku po raz pierwszy w życiu) - jakoś atrakcje basenowe nigdy mnie nie pociągały, woda nie jest moim żywiołem. Może dlatego dziecię me nieletnie wiodłam na basen od lat zdaje się trzech, by z wodą się zaprzyjaźniło i nauczyło pływać - co się zresztą udało... Nie powiem - nawet mi się tam spodobało. Najwięcej czasu spędziłam w jacuzzi, gdzie poddawałam masażom wodnym m.in.moje nieco zbolałe, po wcześniejszych wędrówkach, łydki.
Następnie wybraliśmy się (oczywiście) na Krupówki - trafiliśmy na barwny korowód zespołów ludowych - właśnie w Zakopanem trwał 47 już Festiwal Folkloru Ziem Górskich.





Niestety nie zobaczyłam wszystkich prezentowanych krajów (przyszliśmy za późno), jednak i te kilka ostatnich zrobiło spore wrażenie. Uczestnicy wspaniale wyglądali w swych ludowych strojach, które prezentowali co jakiś czas w układach tanecznych. Zdjęcia trudno było robić, gdyż spory tłum turystów stojących po obu stronach deptaku skutecznie to uniemożliwiał.



W tym roku udział w festiwalu wzięło 16 zespołów z 13 krajów m.in. z Portugalii, Grecji a nawet Meksyku. Polskę reprezentowało 4 grupy. Wszyscy rywalizowali o główną nagrodę: Złotą Ciupagę.











Nie mogę sobie odmówić pokazania zdjęć z korowodu ulicznego zespołów. Piękno i bogactwo strojów ludowych oczarowuje.









Popołudnie spędziliśmy na spacerze w Dolinie Kościeliskiej, a w Krakowie znaleźliśmy się wieczorem.

8 komentarzy:

  1. Piekne zdjecia,i na pewno nie do zapomnienia wycieczka.Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Stroje regionalne są piękne. Z pewnością było to świetne widowisko.

    OdpowiedzUsuń

  3. Super wycieczka, pełna barw i muzyki. Dobrze , że sa regiony , ktore szanują swoją tradycję.

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję za tą piękną fotorelację - to moje klimaty.
    Nawiązując do poprzedniego posta, to miałaś farta z pogodą, piękne widoki. Ja byłam 2 tygodnie temu nad Morskim Okiem, było załamanie pogody, siąpił deszcz, mokro i ślisko,a i widoczność była byle jaka. Mieliśmy ochotę iść do Doliny 5 stawów, jednak pogoda nas skutecznie odstraszyła, a szkoda. Może jesień będzie ładna.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. cudowne stroje, kolorowo na ulicy, nasyciłaś wzrok, lubię taką ludowość,

    OdpowiedzUsuń
  6. Przeniosłaś mnie wspomnieniami ,w tamtym roku byłam w Zakopanym na urlopie .
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń