Historia tej bluzki zawiła jest nieco. Jest nowa, ale stara, tzn. nigdy nie była noszona, chociaż zrobiona została już kilka lat temu dla córki. Matyldzie się jednak nie spodobała i dziewczyna nigdy jej nie włożyła. W zeszłym roku bluzka miała trafić do wora w ramach pozbywania się rzeczy leżących, a nieprzydatnych. W ostatniej chwili ręka mi drgnęła i bluzkę jeszcze odłożyłam na półkę. W tym roku w przypomniałam sobie o niej. Schudłam, wszystkie moje udziergi są na mnie za duże, jeszcze niektóre mogą "robić" za tzw. over size, ale nie wszystkie. Zaczęłam też z upodobaniem wkładać spódniczki. Przypomniałam więc sobie o tej bluzce - przymierzyłam i okazało się, że chyba mogę ją nosić. Dziś prezentuję ją w dwóch wersjach: włożoną do spódnic lnianych krótszej i dłuższej.
Sesja w ogrodzie. Niestety mam nieodpowiednie kolorystycznie buty (przyjechałam w innym przyodziewku i zapomniałam sandałki do sesji).
Kordonek "Perle 5" 210 m/50 g; zużycie około 350 g;
szydełko 1,9 mm
Pamiętam, że przód - półokrągły - odrabiałam z jakiegoś chińskiego schematu. Teraz nie mogę go odnaleźć. Pewnie trzeba poszukać na dysku przenośnym.
I jeszcze zbliżenia ("na wisielca") na przód i tył:
oraz detale:
Ale śliczna! Dobrze ręka drgnęła i takie cudo nie trafiło do wora... rewelacyjnie w niej wyglądasz:)
OdpowiedzUsuńBluzeczka jest piękna, dobrze, że została z Tobą:-). Twoja figura fantastyczna, nie dziwię się wcale, że polubiłaś spodniczki.Pozdrawiam serdecznie:-)
OdpowiedzUsuńNie MOŻESZ ale MUSISZ ją nosić. I to z dumą. Wyglądasz w nich czadowo. Piękna kobieta w pięknych okolicznościach przyrody.
OdpowiedzUsuńBluzeczka piękna Sesja ogrodowa bardzo udana.Wyglądasz kochana bosko ,szczególnie w wersji dłuższej.miłego dnia.
OdpowiedzUsuńpiękna bluzeczka:)bardzo twarzowy kolor.
OdpowiedzUsuńTosiu- bluzeczka jest piękna. Dobrze się stało, że ją odzyskałaś ( nie wyrzuciłaś). Jest Ci w niej bardzo ładnie. Wzór bardzo delikatny a rzecz niezmiernie praktyczna. Wiem coś na temat szydełkowych prac. Mam kilkanaście bluzeczek. Wyjmujesz i zakładasz i nie są nigdy wygniecione.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam -pa pa
Wspaniała bluzeczka :-) Idealnie na Tobie leży :-)
OdpowiedzUsuńJak to dobrze, że jej nie wyrzuciłaś...
Pozdrawiam serdecznie.
Pięknie na Tobie ten śliczny sweterek leży!Wygląda na robiony na miarę.
OdpowiedzUsuńwidziałam ta bluzkę wiele razy ale muszę przyznać że w Twoim wykonaniu jak zobaczyłam to nabrałam ochoty,
OdpowiedzUsuńBardzo ładna jest ta bluzeczka, a figura Twoja mnie zaskakuje. Ślicznie Ci w tym stroju.
OdpowiedzUsuńWitam. Bardzo ładna bluzka , proszę ją nosić , bo ślicznie w niej Pani wygląda , tylko pod jednym warunkiem : Uśmiech , uśmiech.....
OdpowiedzUsuńPierwsze zdjęcie takie smutne :-)
Pozdrawiam
Dana
Jak dobrze, że jej nie wyrzuciłaś! Śliczna ta bluzeczka i pięknie na Tobie leży. Widziałam w internecie taki półokrągły przód - bardzo mi się podoba coś takiego, ale chyba musiałabym mieć wzór idealnie rozpisany, żeby sobie z nim poradzić.
OdpowiedzUsuńDziękuję za tak liczne i pochlebne komentarze. Ja też wolę do tej bluzki wersję: dłuższa spódnica. Chociaż nie ukrywam, na codzień wkładam spódniczki przed kolano. W końcu udało mi się na starość trochę wyćwiczyć nogi i teraz nie stanowią już takiej dysproporcji do sylwetki (zawsze miałam za chude nogi).
OdpowiedzUsuńFantastyczna bluzeczka! Jak dobrze, że nie trafiła do wora do odzysku bo bardzo Ci pasuje :)
OdpowiedzUsuńBardzo fikuśna bluzeczka, co mogło się córce w niej nie podobać? Może kolor nie pasował do twarzy, bo robota ekstra. Sesja fotograficzna bardzo udana, wyglądasz pięknie.
OdpowiedzUsuńBluzka świetna, Matylda się na niej po prostu nie poznała. A Ty wyglądasz w niej świetnie, więc może nawet lepiej, że się dziecku nie podobała:)))
OdpowiedzUsuńMiłego, ;)
Bardzo ładny wzór i naprawdę dobrze leży :) Pozdrawiamy cieplutko!
OdpowiedzUsuńBluzka - jak wcześniej napisano - bardzo ładna, ale mnie zachwyca Twoja fryzura. Ladna fryzura w ładnym kolorze blond. Pozdrawiam Halina
OdpowiedzUsuńBardzo piękna jest ta bluzka,możesz ją nosić i do krótszych i do dłuższych spódnic. Bardzo dobrze w niej wyglądasz.
OdpowiedzUsuńSuper, że Opatrzność czuwała :). Bluzeczka ładna i bardzo ładnie w niej wyglądasz, tylko proszę o więcej uśmiechów :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFantastyczna bluzeczka. Dziwne, że nie spodobała się córci.
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądasz.
Pozdrawiam.
Wspaniała bluzeczka i cudownie w niej wyglądasz .
OdpowiedzUsuńDoczekała się swojej świetności .
Pozdrawiam
Cudna bluzeczka! Oj, miałaś przeczucie, że nie pozbyłaś się jej. Świetnie w niej wyglądasz.
OdpowiedzUsuńO rany jak ty rewelacyjnie wyglądasz , połowy cie nie ma .Zazdroszczę . Bluzka tez śliczna .
OdpowiedzUsuńWspaniała! Masz cudowną drżącą rękę!
OdpowiedzUsuńBardzo ładna bluzeczka, dobrze że jej nie wyrzuciłaś. Ładnie w niej wyglądasz:) Mnie się bardziej podoba z długą spódniczką:) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńPodpisuję się rękami i nogami pod wszystkimi postami. Bluzeczka super i super w niej Pani wygląda.
OdpowiedzUsuńPodziwiam Twoje wyroby i Twoja wytrwałość..... piękne
OdpowiedzUsuńFantastyczna bluzeczka i niesamowita figura :-) podziwiam :-) opisy widoków górskich uwielbiam :-)
OdpowiedzUsuń