Strony

sobota, 7 marca 2015

Mijający tydzień

pochłonął mnie w całości. Czasu zabrakło na blogowanie. Dopiero wczoraj po południu przyszedł czas na relaks i odpoczynek. No i w końcu wiosnę czuć w powietrzu. Lody na stawach stopniały i zaraz pojawiły się łabędzie - kojarzą się w pary; pływało ich aż trzynaście (średnio stawy zamieszkuje 2-3 pary).




Późne popołudnie zapowiadało dzisiejszy piękny dzień:


A więc z kolei w sobotnie przedpołudnie wybraliśmy się do ogrodu i lasu. Dało się zauważyć pierwsze oznaki przedwiośnia, chociaż w części ogrodu zacienionej lasem wciąż jeszcze ziemia  jest zamarznięta i szron na trawie.
Pierwsze kwiatki: wychyliły się nieśmiało 3 krokusiki i licznie śnieżyczki:




Widoki z leśnej polany na przełom Osławy:



Jutro trzeba skorzystać z pięknej pogody i wchłonąć, korzystając ze słońca, witaminę D.

9 komentarzy:

  1. Jak masz tam pieknie Antonino,jeszcze jak wszystko sie zazieleni i bedzie prawdziwa wiosna to tylko zyc i nie umierac !
    Ewa

    OdpowiedzUsuń
  2. Wiosna nieśmiało zaczyna budzić się.Piękny widok pływających łabędzi.Miłej i słonecznej niedzieli.

    OdpowiedzUsuń
  3. Pięknie . Sporo łabędzi , może im tam dobrze jest i spokojnie . U na wcześniej zaczęły kwitnąc przebiśniegi i krokusy , już zdarzyły złapać sie na ponowne przykrycie śniegiem , ale sie nie poddają .Dzisiaj jest pięknie .

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudowne zdjęcia. Zazdroszczę pięknego otoczenia. Pozdrawia. Ela

    OdpowiedzUsuń
  5. dziękuję za odwiedziny, ta wiosna przyszła jak i u mnie, dopiero zaczyna się kwitnienie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ślicznie, budzi sie nowe życie, przebija się uspione - pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudne zdjęcia :-) Piękna wiosna u Ciebie :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  8. przebiśniegi piękne masz, u mnie po tej zimie dużo mchu przybyło

    OdpowiedzUsuń