Strony

sobota, 27 grudnia 2014

Moja pierwsza myboshi

O czapkach myboshi pisałam tu. I oczywiście cały czas miałam ochotę na wykonanie czapki z oryginalnej włóczki, z oryginalną metką. Okres bożonarodzeniowy doskonale pasował do tego, by taką czapkę zrobić (czas prezentów). Zamówiłam stosowną włóczkę z jednej z polskich pasmanterii.


Razem z włóczką dostałam metkę i instrukcję wykonania czapki szydełkiem. Warunkiem otrzymania metki jest zamówienie minimum 3 motków włóczki. Ponoć tyle wyjdzie na czapkę szydełkową (120 g + reszta na pompon).



Stwierdziłam jednak, że nie będę wykonywać tej czapy szydełkiem - zdecydowałam się na druty. Dlatego ostatecznie zostało mi 50 g włóczki (przyszły właściciel nie chciał do niej pompona). Tak prezentuje się moja pierwsza myboshi (zdaje się, że będą następne).

Druty 7 mm; włóczka:"Myboshi" 70% akryl, 30% wełna; 55 m/50 g; zużycie 100 g
 


Powyższy prezent przebił inne i został w 100% zaakceptowany. Bo i kolor ulubiony, i czapka milusia.