Pod lasem krzyż sklecony z dwóch gałęzi
Zanim dojdziemy do grzbietu, droga wiedzie lasem
Na mapie droga zaznaczona była może jako dwukilometrowy odcinek, w rzeczywistości okazało się, że na Rzepedkę można by dotrzeć nawet samochodem, gdyż wspomniane wyżej betonowe płyty zamieniły się w drogę obecnie budowaną i utwardzaną. Dokąd ta droga doprowadza - nie wiem - nie doszliśmy do końca.
W przewodniku także nie wyczytałam, że powstała/powstaje tam droga przejezdna samochodem. Ludzi nie było, minął nas tylko jeden samochód terenowy. Ciepło, temperatura niemal letnia, tyle że wiało niemiłosiernie.
Łopotały na wietrze nasze kurtki i spodnie oraz uszy Ify, gięły się drzewa. Momentami trudno było utrzymać równowagę.
Z zapowiadanych widoków "nici", dzień ciepły, jednak jesienne mgły skryły pejzaże, a ponoć z Rzepedki można zobaczyć Smerek i Połoninę Caryńską. Osiągnąwszy szczyt zawróciliśmy (samochód w Szczawnym) - nie doszliśmy do czerwonego szlaku prowadzącego do Komańczy, a łączącego się ze Szlakiem Szwejkowskim.
Na horyzoncie cel wyprawy
...i szczyt
Rzepedka (708 i 706 m n.p.m.) – dwuwierzchołkowy
szczyt we wschodniej części Beskidu Niskiego. Dawna, łemkowska nazwa szczytu
brzmi Rożynkania, co zapewne oznacza "górę w kształcie
rogu".
Tu na horyzoncie można wypatrzeć wiatraki nad Bukowskiem
Wznosi się w pasemku Połońskiego Wierchu (zwanego też Szerokim Łanem) i Rzepedki, długości ok. 6 km, stanowiącym przedłużenie Pasma Bukowicy poza dolinę Płonki w kierunku południowo-wschodnim i schodzącym ku dolinie Osławy w Szczawnem. Północne stoki należą do wsi Płonna, południowe – do nieistniejącej już w zasadzie Starej Rzepedzi w dolinie Rzepedki.
Trawiasty grzbiet i zbocza
Odpoczynek:
Zabraliśmy ze sobą plastikową miskę na wodę dla psów;
przy tej suszy nie ma co marzyć o wodzie w potokach
To zapewnie te owce wypasają stoki Rzepedki
Źródło:1.Beskid Niski. Przewodnik. Oficyna Wydawnicza "Rewasz". Pruszków 2012.
2.http://pl.wikipedia.org/wiki/Rzepedka_(g%C3%B3ra)
No to pięknie było
OdpowiedzUsuńtrochę zazdroszczę,cudowna wycieczka.
Chyba nie dała bym rady .
Pozdrawiam i zapraszam
Wspaniała wyprawa. Uwielbiam takie wypady.
OdpowiedzUsuńfajnie tu u ciebie...lubię takie klimaty...pozdrawiam...
OdpowiedzUsuń