Tym razem w ilości nieco większej.
Każda para służyła temu, by doskonalić sposób wykonania. Trampeczki przeznaczone są dla niemowlaka - w sumie jest to najmniejszy rozmiar. Wykonane z rozmaitych włóczek akrylowych - z tym, że białe spody robiłam z akrylu przeznaczonego na wyroby dziecięce. Trzeba przyznać, że na te sześć par białego wyszło prawie 100 g.
Niektóre buciki mają cztery dziurki na sznurówki, inne sześć. W większości obrabiałam wszystkie szlaczkiem z białych półsłupków. Tylko żółte nie zostały obrobione, bo brakło mi włóczki na języki (są białe). Tempo wykonywania zwiększyłam - jednak i tak taka jedna para zabiera około 2,5 godz. Jest tu wiele drobnych elementów do wykonania - stąd czasochłonność.
Więcej szczegółów w następnym poście.
Witaj, jeszcze kilka par i w trampeczki można będzie zaopatrzyć najmłodszą drużynę piłkarską...hihihi, pozdrawiam Jola.
OdpowiedzUsuńŚliczności! Szkoda, że nie mój rozmiar ;-)
OdpowiedzUsuńPrześliczne. I ta dbałość o szczegóły, coś pięknego:)
OdpowiedzUsuńale zastęp,wprawiona już jestes, wbrew pozorom jest to pracochłonne.
OdpowiedzUsuńSuper produkcja!!!Pozdrawiam,Dorota
OdpowiedzUsuńTo dla całej drużyny piłkarskiej ale są słodziutkie.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJakie słodkie są te trampeczki i kolorki takie tęczowe :)) pozdrawiam Viola
OdpowiedzUsuńTo juz ilość hurtowa tych butków,fajne są:))
OdpowiedzUsuńWow!
OdpowiedzUsuńJeszcze nie zdążyłam skomentować poprzedniego wpisu o pieknym kocyku i pierwszych trampeczkach, a tu taki wspaniały wysyp! Są mistrzowskie. Przyjemnie ogląda sie takie słodziaki.
OdpowiedzUsuńPrzeurocze!
OdpowiedzUsuńSą cudne . Kolorki też bardzo pogodne . Ślicznie będa małe nóżki fikac w takich trampeczkach .
OdpowiedzUsuńczeka mnie robienie bucików, więc niecierpliwie czekam na szczegóły :) gdyż te trampeczki po prostu mnie powaliły
OdpowiedzUsuńBajka te trampeczki, po prostu bajka. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNiezła kolekcja:) Istny trampkowy zawrót głowy!
OdpowiedzUsuńsłodkie!
OdpowiedzUsuńKonKata
Super kolorki !
OdpowiedzUsuńAleż one cudne :D Pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńsą słodziutkie!!!!!!
OdpowiedzUsuńŚliczne trampeczki :-) Może opisz swoje zmagania "krok po kroku". Ja chętnie skusiłabym się na dzierganie podobnej kolekcji :-)Serdecznie pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńSuperowe, teraz wypadałoby poszukać sześcioraczków ,pozdrawiam Ania
OdpowiedzUsuńprześliczne jak tęcza :)
OdpowiedzUsuńPrześliczne trampeczki. Mojemu maluszkowi tez takie zrobiłam i służyły nam cały sezon.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
www.wloczkiwarmii.pl
super te trampeczki
OdpowiedzUsuńTrampeczki są przepiękne miłe kolorki
OdpowiedzUsuńi wielka dokładność.Podziwiam,wszystkie Twoje prace.Jestem zachwycona.Pozdrawiam.
Aż żal że nie mam już takich małych bobasów bo bym je zaraz kupił u Ciebie.Miłego dnia
OdpowiedzUsuńŚwietne :-)
OdpowiedzUsuń...pozdrawiam...
Ale śliczna, misterna robota. Słodkie trampeczki :-)
OdpowiedzUsuńale słodziaki...
OdpowiedzUsuńŚliczne, wykonane bardzo starannie- całą drużynę można by w nie ubrać.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie Dorota
Trochę spóźniona ale dołączam się do peanów - trampeczki są urocze! Słodkie cudeńka!
OdpowiedzUsuńMotylek
Śliczne! Mogę sobie tylko wyobrazić ile kosztują pracy! 2,5 godziny - i tak jesteś szybka!
OdpowiedzUsuńCudowne i urocze :)
OdpowiedzUsuń