Nie mam też czasu na solidne przygotowanie wpisu na inne tematy... Ot życie.
Ale przyszła poro by pochwalić się wyróżnieniem otrzymanym od Violi, za które bardzo dziękuję.
To już drugie takie wyróżnienie, więc kolejnych blogów nominować nie będę. Odpowiem tylko na pytania.
1.Kawa czy herabata?
Kawa tylko rano, herbata przez cały dzień.
2.Kot czy pies?
Zawsze i na pierwszym miejscu pies!
3.Książka czy film?
I to i to.
4.Góry czy
morze?Góry, góry i góry. Nad morzem się nudzę.
5.Czerwony czy czarny?Lubię oba kolory.
6.Komedia czy sensacja?Owszem, dobra komedia.
7.Kaktusy czy
stokrotki?Stokrotki.
8.Boże Narodzenie czy Wielkanoc?Boże Narodzenie.
9.Wysokie obcasy czy
trampki?Dopóki mogłam - obcasy. Jak stopy odmówiły współpracy niestety tylko wygodne buty na płaskim obcasie.
10.Druty czy szydełko?Lubię robić i na drutach i szydełkiem - zależy to od projektu.
11.Słodycze czy owoce?
I to i to. Ale słodycze lubię, oj lubię.
strasznie mi przykro że tyle pracy na marne
OdpowiedzUsuńOj, to fatalnie z tą włóczką się porobiło. Mnie się tak kiedyś zdarzyło gdy dokupowałam włóczkę- teoretycznie wszystko było takie samo, tzn. nr i inne dane, ale jedna włóczka była nieco jaśniejsza.Ale gdy kłębki leżały obok siebie to było to widoczne. W końcu cała włóczkę zaniosłam z powrotem do sklepu i kupiłam zupełnie inną, tym razem właściwą ilość. Szkoda, że tak pózno to się ujawniło.
OdpowiedzUsuńMiłego, ;)
Może to wyprowadzić człowieka z równowagi.Szkoda tylko ,że w motkach nie było widać różnicy.
OdpowiedzUsuńGratuluję wyróżnienia.
A nitka farby nie przyjmie? Bo może zrobić i zafundować farbowanie sweterkowi?? Jeśli to nie akryl, pomogłoby mu to...
OdpowiedzUsuńJeśli mogę coś podpowiedzieć... może sweterek z motków o nierównych odcieniach zrobić w jednym kawałku, ale w poprzek? Takie pasy bardzo ciekawie się wówczas układają.
OdpowiedzUsuńDla mnie to zawsze ogromnie frustrujące, gdy dzierganie idzie na marne... Odkąd przeczytałam u Doroty (od Swetrów Doroty), że ona rzadko cokolwiek pruje, co najwyżej kilka rzędów, sfrustrowałam się jeszcze bardziej, ale teraz Twoja wypowiedź podniosła mnie trochę na duchu:)
Gratuluję wyróżnienia!
Rzeczywiście szkoda pracy...
OdpowiedzUsuńW Zamotane przy włóczce Medusa jest informacja, że producent nie gwarantuje ciągłości koloru w kolejnych partiach, a co gorsza, nie oznacza nr partii i koloru ani na banderoli, ani na opakowaniu zbiorczym(!).....
Gratuluję wyróżnienia ;)
OdpowiedzUsuńOj,to boli gdy przychodzi spruć taki zaawansowany projekt,czasem nie da się inaczej.Gratuluję wyróżnienia:))
OdpowiedzUsuńOj, współczuję rozczarowania i perspektywy prucia :(
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki, aby następne włóczki były idealne :)
Tak to czasami bywa niestety :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziękuję za współczucie ot taki los dziewiarki.
OdpowiedzUsuń