Strony

środa, 15 sierpnia 2012

Ifa nam zachorowała

boli ją w pasie biodrowym, nie wiem czy kości, czy stawy. Była już tak bolejąca, że nawet nie interesowała się ciasteczkiem, które bardzo lubi (nie podniosła się z legowiska, by je wziąć); nie zainteresowała się Czesiem chodzącym po pokoju, chociaż zwyczajowo, kiedy usłyszy minimalny dźwięk otwieranych drzwiczek klatki królika - natychmiast się pojawia z innego pokoju i czuwa nad kłapouchem.


Nasza pani weterynarz na urlopie - zabrałam suczydło do innego lekarza (niedawno urządził sobie gabinet przy ulicy, przy której mieszka moja mama). Nie wiadomo czy boli jeden bok, czy oba -trudno stwierdzić. Na pewno jest jakiś stan zapalny. Ifka dostała zastrzyk przeciwbólowy i przeciwzapalny, leki na 6 dni, witaminy. Samopoczucie po zastrzyku poprawiło się błyskawicznie, już dzisiaj przed południem dokuczała, żeby iść na spacer. Nie chcemy jej jednak forsować, więc był tylko mały spacer po lesie - jednak pies szalał, ile wlezie, co się teraz wieczorem znów odbiło - zdaje się, że znów trochę boli, bo leży u siebie i niemal się nie rusza.



W przyszłym tygodniu będziemy prześwietlać te biodra, by zobaczyć co się dzieje. Boję się, żeby nie było dysplazji. Wprawdzie staraliśmy się, kiedy była szczeniakiem i nosilismy z trzeciego piętra, dotąd, dopóki się dało ją dźwigać. Potem zrobiła się za ciężka. Jeżeli będzie bardzo źle, mam się pojawić u weterynarza jeszcze w tym tygodniu. W tej chwili trudno stwierdzić - po zastrzyku była błyskawiczna poprawa, leki w tabletkach działają wolniej. No i jak jej wytłumaczyć, że jak się czuje trochę lepiej, to nie powinna się forsować?


Przy okazji robię też rachunek sumienia, a czy przypadkiem nie jest błędnie karmiona, a może za mało witamin podawałam? Może nie należało pozwalać wchodzić do Sanu, kiedy było zimno?  Psicę łapały już takie krótkotrwałe bóle (przemijały szybko) - myślałam, że z powodu takiego siedzenia półdupkiem na tylnym siedzeniu samochodu - bo jak jeździ z nami - to musi patrzeć przez przednią szybę (nie chce siedzieć na podłodze). Na razie czekam na efekty leczenia.