Strony

poniedziałek, 26 marca 2012

Supły, guzki

nie są lubiane przez dziewiarki. Staram się, by łączenie włóczki wypadało mi zawsze na brzegu robótki, potem jakoś zawsze uda się ukryć supeł, a nierówności dzianiny, lub wiszące nitki nie szpecą lewej strony sweterka. Co jednak zrobić, jeżeli nagle z motka włóczki wyskakuje supeł, a my własnie jesteśmy w środku rzędu?  Próbowałam różności i właściwie złotego środka nie znalazłam. Te metody, które dzisiaj omówię nazwałabym półśrodkami pozwalającymi ukryć łączenie włóczki.

Niespodziewany supeł

I sposób przydatny w przypadku, kiedy robótkę wykonujemy z włóczki dość grubej (sprawdza się też do też do łączenia włóczek cieńszych, wełnianych).
Rozdzielam skręcone nitki poszczególnych końców włóczki, Ta konkretna włóczka została skręcona z dwóch nitek, jest dość gruba, przeznaczona na druty 4-4,5 mm.


Teraz odcinam połowę włókna z każdego końca włóczki (tak 10-15 cm), uzyskuję nitkę cieńszą o połowę:


Skręcam razem oba końce nitek - można je nieco namoczyć, żeby  łatwiej je było razem połączyć (uzyskuję  włóczkę takiej samej grubości jak ta, z której robiłam):


Należy pamiętać, by końce pojedynczej nitki były ciut dłuższe (1,5 cm) i wystawały poza miejsce łączenia; po wrobieniu odetnie się te kawałeczki nitki. Zaznaczam, że skręcenie włóczki bez odciętych  fragmentów daje podwójną grubość, co będzie widoczne na robótce w miejscu łączenia, dlatego odcinam część włókna.
Tak wygląda lewa strona robótki: sterczące niteczki odcinam potem nożyczkami:


A to prawa strona; w ogóle nie widać łączenia nitek:


II sposób - włóczka cieniutka. Sposób z rozdzielaniem włókien i odcinaniem ich części nie zawsze się sprawdza, szczególnie w przypadku włóczek bez zawartości wełny. Tu niestety często jestem skazana na supeł:


Wszywanie końcówek włóczki między oczka dzianiny zwykle i tak ją pogrubia, dlatego często widać skazę  na prawej stronie sweterka. Wobec tego również rozdzielam zasadniczą nitkę na drobne, składowe niteczki i dopiero te ukrywam  po lewej stronie dzianiny przeplatając ją między oczkami za pomocą igły:



 Zwykle  na prawej stronie nie widać wszytych niteczek.