Pokazywałam już takie w zeszłym roku, tylko czasu nie starczyło, by sporządzić wzorek. Teraz też wzorku nie ma, bo czasu nadal brak.
A tu nasza Tolka, do której w końcu prawie się Ifunia przyzwyczaiła.
Duża dzielnie znosi podgryzanie łydek (z tyłu) i fakt, że gdzie się nie ruszy ma takie małe coś niemal przyczepione do tyłka. Mała nie odpuści i rusza za dużą, gdziekolwiek ta się wybierze. Jeżeli Ifka urządza biegi, małe z wrzaskiem biegnie za nią. Ostatnio nawet Ifunia nie rzuca się na Tolkę, kiedy im daję psie ciasteczka. A tu wspólna zabawa sznurem:
Tolka oczywiście nie ma żadnych szans, bo kiedy Ifunia pociągnie za sznur, mała majta na jego końcu.
Jutro zjeżdża córka i zięć, więć teraz idę doprawić bigos...
Piękne choinki. A poczucie humoru w opisywaniu przygód psów uwielbiam!!!
OdpowiedzUsuńŚliczne są te choineczki. Zrobiłaś wiele dobrego przygarniając Tolę. tak sobie myślę, że Kasta reagowałby podobnie, jak nie gorzej. Ale chyba lody kruszeją, skoro potrafią się zająć jednym ciągutkiem. Miłej nocy.
OdpowiedzUsuńJa już mam gości i też wczoraj gotowałam bigos ... no i porządki...i choinka...A'propos Twoje choineczki bardzo ładne, takiego wzorku nie znam!Pozdrawiam i życzę spokojnych i udanych Świąt.
OdpowiedzUsuńnajlepszego :-)
OdpowiedzUsuńTwoja piękna świąteczna dekoracja przypomniała mi, że i ja powinnam już wreszcie coś udekorować.
OdpowiedzUsuńBędzie Ci milej, gdy córcia zawita, a zwierzaczki będą mieć dodatkowych kompanów do zabaw.
Serdecznie Was wszystkich pozdrawiam i życzę samych fajnych świątecznych chwil.
Życzę zdrowych,spokojnych i radosnych Świąt oraz szczęśliwego Nowego Roku Tobie i wszystkim Twoim bliskim.Ifce i Toli pełnych miseczek , dużo spacerków oraz pieszczot.
OdpowiedzUsuńantonino Twoje dekoracja zachwycaja niezmiennie.
OdpowiedzUsuńDużo zdrowia życzę i spokojnych świąt. Piękne ozdóbki wydziergałaś.
OdpowiedzUsuńChoineczki rewelacja:)Fajnie, że psiaki się lubią:) a na uczucie obniżonej energii życiowej polecam DEPRIM FORTE,suchy wyciąg z dziurawca. Na mnie działa, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękne dekoracje:) Obie psice wyglądają uroczo i wywołują uśmiech na twarzy:)
OdpowiedzUsuńWspaniałych Świąt w gronie rodzinnym, pysznego bigosu i dużo energii na kolejny nowy rok!
Choineczki śliczne, a sunie jednak w coraz większej przyjazni. No niestety, skutki uboczne leków często bywają upiorne- mnie kiedyś jeden z leków na nadciśnienie spowodował...biegunkę. No ale nim się zorientowałam się,że to od tego leku to trochę się namęczyłam.
OdpowiedzUsuńMiłych i spokojnych Świat życzę;)
święta, święta coraz bliżej, ozdoby piękne :)
OdpowiedzUsuńŁadne choineczki :)
OdpowiedzUsuńMój piesek też się bawi takim sznurem, uwielbia go :)
Wesoło musisz mieć w domu z tymi Twoimi pasiakami-wyglądają razem niemal jak Flip i Flap;-)
OdpowiedzUsuńChoinki piękne-niby taki drobny akcent, a już robi się przytulnie i świątecznie.
Dużo zdrowia życzę nie tylko na te przedświąteczne dni.
Pozdrawiam
Witam i pozdrawiam pięknie, choineczki bardzo ładne, pieski urocze. Życzę Pani zdrowych , spokojnych, ciepłych rodzinnych świąt Bożego Narodzenia i samego dobra w nadchodzącym roku.
OdpowiedzUsuńJednym słowem psia idylla:)))
OdpowiedzUsuńNajpiękniejszych świąt życzę Tobie i rodzinie:))
psinki w duecie wyglądają rozkosznie
OdpowiedzUsuń