Strony

niedziela, 15 lipca 2012

Szydełkowa spódnica (2)

Prezentowana dzisiaj popielata spódnica miała mieć premierę w miniony piatek - nie miała, bo nie zdążyłam  jej skończyć. Źle policzyłam sobie ilość motywów i kiedy już miałam zaczynać dolny wzór okazało się, że mi się nie zgadza. Musiałam podpruć niemal do samej góry, tam na karczku spódnicy dodałam trzy brakujące motywy (uważny obserwator może znaleźć te miejsca na zbliżeniu). Czasowo wyszło tak, że już nie zdążyłam tej robótki skończyć w czwartek wieczorem. No cóż ubrałam inny strój. Dzisiaj fotki w ogrodzie i na progu chałupy w Zagórzu. Bluzka, a właściwie tunika nie pasuje do spódnicy, jakoś zapomniałam zabrać top, który byłby bardziej sensowny.




Szydełko 2,5 mm; włóczka "Sonata"(70% bawełna, 30% wiskoza), 294m/100g; zużycie 40 dkg

Na spódnicę długości 72 cm, wyszło mi dokładnie 4 motki "Sonaty", zabrakło jakieś 2 m na wykończenie przy pasku. Ubrania z "Sonaty są świetne do noszenia w lecie. Ta spódnica jest robiona dość ściśle (nie lubię, kiedy po namoczeniu dzianina rozciągnie mi się ze 20 cm). Tu nic się nie naciąga - mam dokładnie taką długośc, jak zamierzyłam. Jedynym dyskomfortem przy szydełkowaniu, jest haczenie się nitki wiskozowej (co mnie bardzo irytowało i przedłużało robotę).




Spódnica wykonana wzorem podobnym do tej. Jednak jest nieco inny - ma dwa poziomy ananasów, no i z grubszej nitki inaczej dzianiana wygląda. No akurat mnie się taki wzór podoba i już. Halki popielatej jeszcze nie uszyłam, bo nie miałam kiedy. Kupiłam batyst w popielatym kolorze i cały czas się zastanawiam, jak się sprawdzi halka z niego. Czy może trzeba było kupić podszewkę wiskozową? No wyjdzie to w praktyce. Jak widać zagustowałam ponownie w spódnicach i o dziwo całkiem się w nich dobrze czuję. Może to jest czas na zmiany w dziedzinie sposobu ubierania się?
I jeszcze schemat tej spódnicy. Jak zwykle nie wiem skąd pochodzi, bo zapisałam go sobie na komputerze dawno temu.




37 komentarzy:

  1. Śliczna spódniczka. No i modelka świetna.

    OdpowiedzUsuń
  2. Super spódniczka, proste wzorki są najlepsze.

    OdpowiedzUsuń
  3. jest świetna, ja cały czas mam ochotę na taką spódniczkę tylko chciałam czekoladową sonatę kupić i nie mogę jej namierzyć ;) :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Spódnica piekna i bardzo ładnie leży :)

    OdpowiedzUsuń
  5. tez zrobiłam taka spódnice tylko ze czarna dwa lata temu. Nigdy jej nie założyłam, podszewki tez nie uszyłam. Ale jakby co to jest.

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo fajna spódnica:))Myślałam o sukience ale jak tak patrzę na Twoje to też nabieram ochoty na szydełkową spódnicę.A ta wiskoza w Sonacie irytuje chyba wszystkich przy dzierganiu choć sama włóczka jest super:).

    OdpowiedzUsuń
  7. Spódnica jest śliczna a że musiałaś pruć i tak szybko zrobiłaś, podziwiam. Nie cierpię jak mi coś nie pasuje i trzeba pruć. Ten topik poniżej też jest przecudny. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Spódniczka wyszła świetnie, bardzo lubię sonatę niestety już jej nie będzie ... pozdrawiam Viola

    OdpowiedzUsuń
  9. Antonio zagustowałaś w spódnicach, bo bardzo sensownie w tej wyglądasz. To tylko tak delikatnie napisałam, abyś nie wpadła w samozachwyt haha bo super na tobie leży. No ale co na to pierwsze zdjęcie mówi twój mąż, że tak nieprzystojnie się wykładasz haha- buźka licze na twoje poczucie humoru

    OdpowiedzUsuń
  10. Witaj,świetna spódnica i pięknie w niej wyglądasz.Pozdrawiam serdecznie,Maja

    OdpowiedzUsuń
  11. bardzo ladna spodnica...tez lubie ten fason..pozdrawiam ania

    OdpowiedzUsuń
  12. Podziwiam! Piękna spódnica, nie ma żadnych mankamentów :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  13. Śliczna spódniczka, ananaski mają jednal swój urok :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetna spódnica.
    Powinnam też wreszcie pomyśleć o kobiecym ubraniu, ja ciągle chodzę w spodniach.
    Na wszelki wypadek skopiuję wzorek może mi się przydać.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo letnia, śliczna spódniczka.

    Masz piękne nogi, dlaczego piszesz, że wolisz spodnie?
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. Oj dziękuję za tyle przemiłych komentarzy. A nogi - zawsze miałam kompleksy i stąd zapewne uwielbienie dla spodni. Spódnicę/sukienkę wkładam tylko z konieczności - kiedy wymuszają to jakieś uroczystości.
    Jolad6 - ha, ha , a to zdjęcie "nieprzyzwoite" robił mi właśnie mąż i nic nie mówił... Fotograf z niego żaden. Na kilkanaście ujęć, które zrobi, czasem uda się wybrać może jedno i w tym przypadku tak było.

    OdpowiedzUsuń
  17. Dodam jeszcze, że nawet na studniówce wystąpiłam w spodniach (aksamitnych) i w jedwabnej bluzce. W tamtych czasach było to wybitnie łamanie konwenansów, szczególnie w małym mieście.

    OdpowiedzUsuń
  18. Chylę czoła i podziwiam. Efekt wspaniały, ale ja nie przepadam za szydełkiem.
    ...pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  19. Fantastyczna spódnica, pięknie wyglada.

    OdpowiedzUsuń
  20. Bardzo śliczna spódniczka ananaskowa i modelka super,tylko podziwiać-pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  21. Bardzo się cieszę, że przekonałas się do spódnic :)) Ta również jest świetna :)) W Sonacie właśnie mnie ta nitka wiskozowa denerwuje, bo haczy się nie tylko na szydełku, ale też na drutach...

    OdpowiedzUsuń
  22. Śliczna spódniczka,
    wzór prosty i elegancki,
    serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  23. pięknie wyszła i super w niej wygladasz.

    OdpowiedzUsuń
  24. Śliczna spódniczka i wyglądasz super!
    Dzięki za schemat,pozdrawiam

    Małgosia

    OdpowiedzUsuń
  25. Bardzo ladna spodniczka,ja bym ja tylko troszke skrocila,przeciez masz swietne nogi.
    Ewa

    OdpowiedzUsuń
  26. Pięknie Ci wyszła ta spódniczka - ja tam żadnych mankamentów nie widzę - tylko nie mów że wzrok mam słaby :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Ten fason spódniczki jest bardzo kobiecy i świetnie w niej wyglądasz :)
    W spódniczkach też chodzę bardzo rzadko, nad czym cały czas ubolewa mój mąż ;P Ale cóż zrobić - cenię sobie luz i spodnie po prostu są wygodniejsze na co dzień :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Bardzo dobry fotograf- zatrudnij go na etat. Albo jak go wygnasz z domu, to ja go zatrudnię

    OdpowiedzUsuń
  29. super spódnica jak wszystko u Ciebie. Pozdrawiam serdecznie Joana

    OdpowiedzUsuń
  30. No proszę, jakie fajowe ubranko wyszło. Super wygladasz w tej spódniczce.

    OdpowiedzUsuń
  31. Pozdrawiam a dzieło podziwaim:)

    OdpowiedzUsuń