Strony

środa, 1 lutego 2012

Rowan 51, vintage i kołnierzyki szydełkowe

Kołnierzyki w stylu "bebe", albo  "Piotruś Pan" - znowu modne. Pamiętamy je z czasów młodości, kiedy nosiło się  takie do fartuchów szkolnych, albo do granatowych, czy czarnych sukienek.  Szydełkowe przypomniała na swym blogu Reni.  Mnie po części zauroczyła nowa kolekcja Rowan Knitting & Crochet Magazine 51 .  Szczególnie spodobały mi się sweterki w stylu vintage, w tym dwie bluzeczki właśnie z kołnierzykami: 




W tym numerze Rowan jest jeszcze kilka  bardzo ładnych modeli sweterków: St Tropez, Monaco, czy też dwie urokliwe bluzeczki polo: Rosa i Antibes.
Kiedy zobaczyłam te bluzki z koronkowymi kołnierykami oczywiście chwyciłam za szydełko i także zaczęłam robić kołnierzyki, jednak pokażę je w innym wpisie.
Moda na kołnierzyki trwa, propopnuje się różniaste np. takie odcięte od koszuli męskiej, odpowiednio ozdobione i noszone np. do bluzki bez kołnierzyka, albo do sweterka. A więc niezupełnie mieszczące sie w konwencji  kołnierzyka dla grzecznej panienki, a bardziej pełniące funkcję specyficznego naszyjnika. Widziałam takie przeróbki kołnierzyków na blogach, jednak nie pomnę na jakich. Nosi się kołnierzyki bebe i koszulowe, małe i większe, szydełkowe, skórzane, futrzane, atłasowe;  z cekinami i naszytymi guzikami; ozdobione koronką i fredzelkami;  luźno zapięte na szyi, a ubrane do sukienki z dekoltem, wiązane tasiemką itd. itd. Widziałam  nawet gdzieś kursik, jak wykonać kołnierzyk z serwetek szydełkowych. 

9 komentarzy:

  1. Osobiście nie przepadam za kołnierzykami ale do tych szydełkowych mam sentyment,zrobiłam ich mnóstwo ,jeszcze w szkole i pierwsze pieniądze jakie w życiu sama zarobiłam(niewielkie zresztą ale byłam z nich bardzo dumna )to właśnie za kołnierzyki :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Jednym słowem moda wraca. Nosiłam takie kołnierzyki. Moja Mama robiła mi je na szydełku. Pozdrawiam bardzo, bardzo cieplutko, bo jest bardzo zimno.

    OdpowiedzUsuń
  3. kolorów mi brakuję wiec ta w paseczki już mnie urzekła, a kołnierzyki - ciekawa jestem czy się przyjmą :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Czasami mam wrażenie, że jestem trendsetterem ;-))) Jak w podstawówce zaczęłam nosić dzwony (jedyna w szkole i chyba w mieście) - to się ze mnie śmiali - a za 2 lata nosiły je wszystkie dziewczyny. Potem zauroczyła mnie moda retro (to zauroczenie trwa do dziś) i proszę - wszystko to co uwielbiam - znowu modne. Hmmm, ale wcale mnie to nie cieszy, fajnie jest być oryginalnym ;-)))
    Sweterki, spódnice i kołnierzyki ze zdjęć - pierwsza klasa :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kołnierzyki... super. W dawnych czasach zrobiłam sobie kołnierzy na szydełku i nosiłam go. Nawet moja sukienka studniówkowa była przyozdobiona takim właśnie kołnierzykiem. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Przywołujesz wspomnienia. Ta spódnica w kwiaty. Miałam taką sukienkę - zielone tło i róże - Sylwester - Wrocław - akademik Politechniki Wrocławskiej 1976/77 :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Pamiętam, że moja pierwsza większa praca (jako dziecko) na szydełku to właśnie kołnierzyk, a to już lat trochę minęło.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo wspomnieniowo, i ja nosiłam takie, robione przez mamę, pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń