Strony

niedziela, 13 marca 2011

Działań recyklingowych ciąg dalszy

Z zarękawków skarpetkowych zostały mi  resztki od pięty do palców, toteż tym razem  poeksperymentowałam z kwiatkami i zrobiłam bransoletki. Oto efekty:

Każda bransoletka ma inaczej  robione kwiatki

Technika wykonania prosta: zrolowałam pozostałą  skarpetkę, której odcięłam część przeznaczoną na palce i zeszyłam rulon nitką; z części palcowej wycięłam kółko i  uszyłam kwiatek (bransoletka  granatowa z niebieskim i granatowymi kwiatkami). Czerwona ma  kwiatki zrolowane z prostego paska materiału skarpetkowego.
Później na tapetę poszedł stary sfilcowany  angorowy sweterek w pięknym turkusowo-morskim kolorze (zdjęcia nie oddają  realnego koloru, który w naturze jest ładniejszy).

Tu znów inny sposób zwijania kwiatków

I jeszcze kolejny:


Tę bransoletkę zrobiłam zapinaną na guziczek. I te kwiatki najbardziej mi się podobają. A że sweterek  ma wiecej materiału do  recyklingu, to zrobiłam jeszcze broszki:

Zapinka to zdemontowana jakaś reklamowa odznaka, której agrafkę i  metalowy spód wykorzystałam jako podstawę broszki; metalowe kółko chowa nitki spodu broszki.

W rezultacie nauczyłam  się czterech sposobów  wykonywania kwiatków  z materiału - oczywiście korzystałam z dostępnych zasobów  blogowych. Sweterka w kolorze turkusowo- morskim nie wykorzystałam w całości, zapewne coś jeszcze z niego powstanie.