Złotokap, złotodeszcz (Laburnum Fabr.) – rodzaj roślin z rodziny bobowatych obejmujący kilka gatunków małych drzew lub krzewów. Gatunkiem typowym jest Laburnum anagyroides. Pochodzi z Południowej Europy i Azji Mniejszej.
Złotokap pospolity to niskie drzewko do 5 metrów wysokości. Liście 3 listkowe, skrętoległe, eliptyczne do 8 cm długości. Kolor liści ciemnozielony pod spodem szaro owłosione. Kwiaty złocistożółte - 2 cm długości, w długich, zwisających gronach do 20 cm , bez zapachu. Owoce - fasolki do 5 cm długości. Strąki wiszą jeszcze jakiś czas po wysypaniu nasion.
Gatunki:
złotokap alpejski (Laburnum alpinum,
złotokap Waterera (Laburnum ×watereri,
złotokap zwyczajny (Laburnum anagyroides Medik.).
złotokap alpejski (Laburnum alpinum,
złotokap Waterera (Laburnum ×watereri,
złotokap zwyczajny (Laburnum anagyroides Medik.).
Kwitnie w końcu maja lub w czerwcu. Wymaga świeżych, żyznych gleb, najlepiej wapiennych i słonecznego stanowiska. Rośliny posadzone w półcieniu rosną słabiej i nie kwitną obficie. Sadzić należy go pojedynczo lub w niewielkich grupach. Jest wytrzymały na mrozy, jednak w czasie bardzo surowych zim może przemarzać i większe rozmiary osiąga tylko w łagodniejszym klimacie zachodniej Polski.
Mój złotokap jest najzwyklejszy i rośnie w trudnych warunkach, jest narażony na przemarzanie, dlatego nie kwitnie co roku, a gdy już pojawiają się kwiaty, nie są takie okazałe, jakie można zobaczyć na zdjęciach magazynów ogrodniczych. Nie mam więc na wiosnę "złotego deszczu", tylko dość marne grona...
Złotokap należy do najbardziej trujących drzew. Cała roślina zawiera cytyzynę, która drażni przewód pokarmowy i układ nerwowy. Najbardziej toksyczne są nasiona, których 10 sztuk dla dzieci i kilkadziesiąt dla dorosłych są dawką śmiertelną.
To ładne drzewo i mam niedaleko domu jeden egzemplarz.Z tym drzewem kojarzy mi się pewien film o nadopiekuńczej mamuśce, która za wszelka cenę chciała się pozbyć swej synowej, a potem nawet syna, bo uważała,że oni jej nie kochają. Robiła ciasteczka z nasionami złotego deszczu.
OdpowiedzUsuńMiłego, ;)
Mojego widzialam raz kwitnacego,jakoś tak się składa że gdy kwitnie ,mnie wtedy nigdy nie ma :(W tym roku kwitł i to całkiem obficie sadząc po nasiennikach.A jest taki jak Twój, najzwyklejszy.Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJuż od jakiegoś czasu myślę o zakupie złotokapu, ale jakoś nie mogę dla niego znaleźć miejsca. Ale coś w końcu wymyślę, bo mi się bardzo podoba i jeść go nie będę :-).Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńU mnie rośnie drzewko złotokapu, pięknie kwitł, a teraz wiszą na nim strąki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.