Strony

poniedziałek, 25 kwietnia 2011

Ginkgo 1

Ta chusta podobała mi się od dawna. Zaczęłam nawet ją  robić z wełny w zimie, ale projekt nie wyszedł poza  kilkadziesiąt oczek  trójkata  wykonanego ściegiem  gładkim. Ostatecznie z powodu wiosennej fascynacji  zielenią wykonałam  w czasie świąt szybką chustę z "Kalinki"  -  innego zielonego nie było pod ręką. Później znalazłam jeszcze  włóczkę oliwkową, z której kręcę "ginkgo 2".

Druty 4 mm; włóczka "Kalinka" (63% akryl + 37% wiskoza) 550m/100g; zużycie  ok. 60 g

Mam wrażenie, że  ten wzór liściowy znacznie ładniej będzie się prezentował  we włóczce nieco grubszej.  Początkowo, kiedy jeszcze chusta była na drutach, wydawała mi się  po prostu brzydka i miałam chęć, by rzucić robótkę w kąt. Dobrnęłam jednak do końca, namoczyłam, wyprasowałam i  stwierdziłam, że może być.


Fatalnie się robi z "Kalinki", ślizga się toto po drutach, a kiedy oczko spadnie to "se leci", druty mają też dziwną tendencję do wyślizgiwania się z robótki.

Detal

Chustę wykończyłam jednym rzędem wzoru francuskiego,  inaczej aniżeli w opisie (nie pamiętałam jak tam było wykończone, a nie chciało mi się otwierać komputera). Może w następnej wersji zrobię tak, jak ma być. Dodałam też  jeden motyw wzoru z obu stron trójkąta - bo chusta wychodziła  niewielka. Na razie włożyłam ją do  białej bluzki i jedynego zielonego sweterka znajdującego się w moim posiadaniu. Jakoś nawet  pasowała ta jasna zieleń "Kalinki" do zieleni irlandzkiej  mojego swetra i zieleni wiosny.
Korzystałam ze wzoru zamieszczonego tu. A tu opis i wzór w języku angielskim.

Aura w czasie świąt nie była  porywająca, wczorajsze słońce przeplatało się z  opadami  przelotnymi deszczu, dzisiaj było już zdecydowanie zimniej.  Trawa rośnie jak szalona i  zaczęły kwitnąć mlecze:

12 komentarzy:

  1. Piękna chusta, w wiosennym już kolorze....:)

    OdpowiedzUsuń
  2. a ja właśnie zachorowałam na nią w ubiegłym tygodniu i wczoraj zaczęłam - ten wzór wraz z gładkim środkiem bardzo mi pasuje ::)

    OdpowiedzUsuń
  3. Chusta super.
    Tęsknie za zielenią i mlaeczami , tu powoli pojawiają się dopiero pączki na drzewach,ale za 3 dni będe juz w domku

    OdpowiedzUsuń
  4. Tą chustę mam planie od kilku tygodni, już nawet przywiozłam sobie z Polski włóczkę. To wzór w sam raz dla biologa ;)
    Bardzo mi sie podoba!

    OdpowiedzUsuń
  5. Może się ślizgała,ale się nie wyślizgnęła i powstała wspaniała robótka!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Wiosennna bardzo:) a ta mleczowa żółć mnie powaliła, coś żółtego bym zrobiła:))

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękna robótka!!!
    W temacie chust jestem początkująca; na razie zrobiłam tylko jedną, a na drutach rozpoczęta jest druga. Ale trzecia z pewnością będzie Gingko - strasznie mi się spodobała:).
    Kalinki też nie lubię. Bardzo niefajnie się nią przerabia.

    OdpowiedzUsuń
  8. Dobrze, że jednak ukończyłaś robótkę, bo chusta wygląda ślicznie i delikatnie. Kalinka jest trudna w robocie, ale za to wyrób z niej jest trwały i służy długie lata :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo wiosenna chusta, pieknie prezentuje sie w towarzystwie zieleni i zolci.

    OdpowiedzUsuń
  10. Chusta super -wiosenna :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Antonino !
    Najpiekniejsza czesc chusty opuscilas.
    To wlasnie wykonczenie ma swoj urok.!!!
    Koniecznie popraw!
    Ewa

    OdpowiedzUsuń