Strony

niedziela, 20 lutego 2011

Wielbłądzia Friida

Już od jesieni córka  mówiła o swetrze mającym zastąpić jesienny żakiet - miał być dłuższy i grubszy. Oczywiście w jesieni nie zdążyłam takiego zrobić i zastała nas zima. Pierwotnie rozmawiałyśmy o  wzorze strukturalnym, brane były pod uwagę jakieś warkocze, plecionki itp.  Ale nie miałam jakoś wyobrażenia tego projektu.  I w końcu trafiłam - nie ukrywam, że realizacja Fasoli  mnie zauroczyła. Matyldzie też spodobał się ten projekt. Nasz skończony dzisiaj przed południem, już pojechał do Krakowa.

 Druty 7 mm; włóczka "Gipsy" Kartopu, 50% akryl, 50% wełna; 100 m/100 g;  zużycie  800g





Jest to sweter całkowicie bezszwowy, robiony od góry: raglan znaczony jedym oczkiem prawym, podobnie z boku swetra  biegnie prawe oczko imitujące szew. Rękawy  także dziane na okrągło. Sweter jest nieco krótszy, aniżeli oryginał, bo nam dokładnie taka właśnie długość (czyli 80 cm) odpowiadała. Rękawy mogłyby być bardziej bufiaste  (przed ściągaczem) - o jakieś 2 oczka, ale miałam ograniczenia włóczkowe - nie wiedziałam czy wystraczy mi te 80 dkg włóczki (nigdy wcześniej z niej nie robiłam). Zrobiłam ten swetr  dość dopasowany, z wcięciem w pasie, chciałam uniknąc efektu dzianiny, która będąc dość gruba - jeszcze pogrubia.


Urokiem tego sweterka są  oryginalne, naszywane kieszenie oraz oczka nabierane na plisę tak, by prawe oczka brzegowe  były na prawej stronie wykonanej lewymi oczkami.  Trzymałam się ściśle  tego, jak wykonany został oryginał i żałuję, że jednak plis nie robiłam od razu (zwykle tak wolę), bo  łatwiej można manipulować  długością swetra i w dowolnym momencie  przerwać, kiedy uzna się, że  została osiągnięta pożądaną długość (jest to istotne, kiedy mamy ograniczoną ilość włóczki). A tak, jeszcze trzeba pamiętać, że włóczka musi zostać na wykonanie plis.


Detal

Włóczki wystarczyło, chociaż nie obeszło się  bez prucia, bo za pierwszym razem uznałam, że jest za luźna (rozmiarowo) góra, potem  sweter okazał się nieco za wąski w biodrach, a wszystko to właśnie z powodu  stresu: czy włóczki wystarczy. Robiłam na drutach Addikach z żyłką. Próba przejścia na druty o tym samym rozmiarze, ale proste (kiedy robiłam na prosto), nie udała się - robótka była zbyt ciężka i  bardzo bolały mnie ręce.

*   *   *
Z powodu realizacji powyższego projektu nie miałam czasu na przygotowanie opisu mojego sposobu wykonania Miette - myślę, że może uda mi się to w zbliżającym się tygodniu - proszę o cierpliwość.

35 komentarzy:

  1. Oryginalnie wygląda! Bardzo mi się podoba!

    OdpowiedzUsuń
  2. Podejrzałam go już na Raverly, bardzo fajnie wyszedł:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wyszedł świetnie. Bardzo podobają mi się takie "surowe" wykończenia.

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetnie wygląda ten sweterek a kieszenie są odlotowe.

    OdpowiedzUsuń
  5. Taki przaśny, bardzo ładny!Dzięki za odwiedziny, zapraszam i pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Wypieściłaś ten sweterek w każdym detalu! Jest śliczny.I takie zabójcze kieszenie!Super!

    OdpowiedzUsuń
  7. Gdy patrzę na ten sweter to mam ochotę zrobić sobie coś na drutach .
    Śliczny sweter.

    OdpowiedzUsuń
  8. Sweterek wyszedł świetnie, kieszenie bardzo przyozdobiły.

    OdpowiedzUsuń
  9. Szalenie mi się podoba ten sweter. Sama bym chętnie w takim pochodziła :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetny i te kieszenie - bomba !!!

    OdpowiedzUsuń
  11. Sliczny sweterek! Ladnie lezy na modelce.

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetny jest;)Też już go wypatrzyłam i pewnie kiedys spróbuję go zrobić:)Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  13. Rewelacyjny!!!!?Naprawdę rewelacyjny!!!!

    OdpowiedzUsuń
  14. piękny i fantastycznie pasuje, ach cudo :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo ładny i świetne guziki.
    A kieszenie nie dość że pożyteczne to urokliwe.
    ...pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  16. Piękne dzieło, pozdrawiam :)))

    OdpowiedzUsuń
  17. Gratuluję, wspaniały sweter. Myślę, że córka jest zachwycona.

    OdpowiedzUsuń
  18. Cudny jest! Musi być cieplusi, na wczesną wiosnę jak znalazł;-)

    OdpowiedzUsuń
  19. Fantastyczny sweter! Na pewno się przyda teraz pod kurtkę bo zima powróciła...

    OdpowiedzUsuń
  20. Piękny sweter!! Chciałabym się nauczyć robić tak piękne rzeczy.... Pozdrawiam gorąco!!

    OdpowiedzUsuń
  21. Bardzo ładny i praktyczny sweter. I dobrze leży na figurze.I zrobiony równiusieńko, nawet w pierwszej chwili pomyślałam,że maszynowo. Kieszenie rzeczywiście oryginalne. Dobrze ma córcia z Tobą, oj dobrze.
    Miłego, ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Fakt, kieszenie stanowią u uroku sweterka! Wielce udany! Dobrze, że starczyło włóczki...

    OdpowiedzUsuń
  23. sweterek cudo!!! wygląda fantastycznie, zgrzebnie ale pięknie, kieszenie, guziki, plisa - wszystko pięknie dopracowane:-) ehhh, chciałabym tak umieć....
    pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  24. świetny sweterek, a kieszenie przypominają mi mieszki na tajemnicze i ważne skarby

    OdpowiedzUsuń
  25. Bardzo ładny ten wielbłąd:) Pięknie leży na ludziu. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  26. Ale piękny!!!!! Ozdobą tego sweterka są naszywane, oryginalne w kształcie kieszenie - świetnie to wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Dolaczam i ja do wszystkich zachwytow.Baarrdzo uroczy.

    OdpowiedzUsuń
  28. Świetne kieszenie, super wyszedł sweterek Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  29. i ja dołaczę do peanów na cześć swetra:)) chętnie się dowiem jak zrobic takie fajne kieszenie:) zresztą nie tylko ja na pewno... no i świetna talia u modelki, kurczę szkoda że moja poszła sobie:(

    OdpowiedzUsuń
  30. Rewelacyjny! Muszę pokazać swojej córze:)

    OdpowiedzUsuń
  31. Dziękuję Paniom za miłe słowa na temat swetra.
    Anust niebawem postaram się opisać, jak zrobić takie kieszenie.

    OdpowiedzUsuń