Strony

wtorek, 30 listopada 2010

Aniołków mi się zachciało...

Na blogach atmosfera świąteczna, robią się aniołki, gwiazdki, reniferki, karty... W końcu i mnie się aniołków zachciało. A zainspirował mnie anioł KonKaty. Bo płaski z takimi eterycznymi, elfowymi skrzydełkami zrobionymi z samego łańcuszka  - podobał mi się od zawsze. No to sobie zrobiłam: 

Szydełko 1,75 mm; nici "Ariadny", bawełna 100%

Aniołek z nitki lnianej

I z rozpędu jeszcze takie dwa:


Dopracowuję też  technikę, jak zrobić takiego aniołka bez odrywania nitki...