Strony

niedziela, 13 czerwca 2010

Mała czarna...

...bluzeczka.
Mała, czarna bluzeczka jest niezbędna w garderobie niemal każdej pani. Przydaje się, gdy nie wiadomo co włożyć, albo kiedy zaistnieje konieczność  włożenia właśnie czarnej bluzki lub sweterka.

Druty 3 i 3, mm;  włóczka "Palermo"  100% bawełna; 105m/50 g; zużycie  340 g

Dwa powyższe zdjęcia robione na platformie  widokowej zamku Sobień (o którym innym razem)

Bluzka została zrobiona  wzorem Daisy - jednak nie jest to typowa Daisy, bo robiłam ją od góry (więc rękawy nie są wszywane), zrezygnowałam z kieszonek i szerokiego pasa  ryżu na dole, a także  zrobiłam dużo drobnych guzików (aż 19). Pamiętałam, że  jak w zeszłym roku zrobiłam Daisy - to  bolączką było rozjeżdzajace się zapięcie (guziki  rozmieszczone były za rzadko). Tu chyba znów przesadziłam z gęstością ich rozmieszczenia.

Tu na tle ściany elewacyjnej chałupy (ścianę malowałam wczoraj - miała wyjść bardziej niebieska, a wyszła prawie biała)

Detal
Detal

A to moja zeszłoroczna Daisy:

Druty 3 - 3,5 mm; włóczka: "Camilla" 100% bawełna; 125 m/50g; zużycie 430  g


O tym jak robiłam ww. sweterek pisałam na "Forum u Maranty:
http://maranta.livenet.pl/forum/viewtopic.php?t=6627&start=0

Po raz pierwszy upubliczniłam na powyższych fotkach mój wizerunek.