Na przykładzie tych mitenek opisałam technikę, o której w tytule postu:
* * *
Zima przyszła nieuchronnie i u nas dowaliło śniegu. Jest to dla mnie ogromy dyskomfort, gdyż musiłam zrezygnować z dojazdu do pracy samochodem (droga, biała i wąska, mijające samochody spychają ma pobocze, a to oznacza po prostu lądowanie w rowie). Zresztą widok leżących w rowie aut skutecznie wyleczył mnie z chęci pomknięcia własnym pojazdem do pracy. Niestety oznacza to także dużą stratę czasu - oczekiwanie na autobus (który także jedzie wolno i często jest po prostu spóźniony). Byle do wiosny...
Dziś, po tygodniu, w końcu odśnieżyliśmy auto i odkopaliśmy je na parkingu, by pojechać do Zagórza i zobaczyć czy chałupa jeszcze stoi. Stała, a jakże - ogród zaśnieżony, śnieg na wierzchu już nawet stwardniał (ciężko się odkopywało ścieżkę). Widoki owszem piękne, a nawet bajkowe:
Nawet Ifunia niespecjalnie buszowała po śniegu i podosząc śmiesznie łapy brnęła trasą przetartą przez nas... Odkopaliśmy ścieżkę, odśnieżyłam bramę:
Porobiłam zdjęcia m.in. takich mroźnych malunków na szybie:
Może jutro spróbuję pojeździć na biegówkach (pierwszy raz po urazie kręgosłupa, czyli porawie po 2 latach...). Tylko, że trasę będę musiała sobie udeptać.
To prawda, widoki bajeczne, mróz na szybach - fantazja:))
OdpowiedzUsuńAntonino dziękuję za opis Aniołka, a także za mitenki (dwie robione na jednym drucie z żyłką):-))
Pozdrawiam
Piekna zima! A mitenki dwie na jednym drucie! To dopiero mistrzowski wyczyn!Pozdrawiam i zycze udanego udeptywania trasy do biegania.
OdpowiedzUsuńJakie fajne mitenki
OdpowiedzUsuńPiękne mitenki. Jednak chyba wykonanie ich jest dla mnie za trudne.
OdpowiedzUsuńA ja robiłam mitenki na jednym drucie prostym, bo robiłam je ze szwem po stronie grzbietu dłoni.Szew jest niewidoczny, a mnie tak było wygodniej robić.
OdpowiedzUsuńMiłego, ;)
a u Ciebie jak zwykle pięknie- wszystko piękne. Wyroby i otoczenie.
OdpowiedzUsuńPiękne mitenki! A ta zima jeszcze bardziej mi sie podoba :) Uwielbiam takie zimowe spacery. Wystarczy ciepło się ubrać, najlepiej w wełniany sweter i można iść na spacer.
OdpowiedzUsuń