Strony

środa, 7 kwietnia 2010

Poświątecznie

Dziekuję Wszystkim, za życzenia świąteczne i pamięć - jest mi niezwykle miło.
Poświątecznie w zasadzie nie mam nic robótkowego do pokazania - czasu przed, i w czasie świat było bardzo mało, a harmonogram przygotowań, świętowania i załatwiania różnych spraw był bardzo napięty. Wczoraj jeszcze byłam w Krakowie, by dokonać  razem z córką ostetecznego wyboru modelu sukni ślubnej, gdyż przygotowania  zaczynają nabierać tempa. Korki w stronę Krakowa były takie, że obliczano podróż na 7 godzin. W poniedziałek wielkanocny jechaliśmy  4 godz. -  to i tak niewiele (normalnie samochodem można dojechać za 3).  Na szczęście  w stronę Sanoka korków nie było i w miarę przyzwoicie  czasowo dotarłam wieczór  do domu.

Po  świętach doszła do mnie niespodzianka od Lucyny:


przecudnej urody pisanka - karczoch i urocze świąteczne życzenia napisane na własnoręcznie wykonanej kartce. 
Lucynko- serdecznie dziękuję

Pisanka jest cudna jak marzenie i dla mnie dodatkowo cenna, gdyż tej techniki nie znam i bardzo podziwiam umiejętności tych osób, które  potrafią takie  pisanki wykonywać  (podziwiam oczywiście Lucynę). To, że tak poźno przesyłka dotarła - to oczywiście wina poczty. Awizo przyszło wczoraj - odebrałam dopiero dziś rano.

Przepraszam Wszystkich uczestników zabawy blogowej "Pisanki 2010", że nie umieściłam jeszcze ich prac na  osobnym blogu - po prostu nie miałam czasu. Postaram się to zrobić niebawem.

1 komentarz:

  1. Pisanka urodziwa - piękne wiosenne kolory i ta technika - chyba troszkę zazdroszczę ;-)

    OdpowiedzUsuń