Wzięłam udział we wspólnym olimpijskim robótkowaniu i tworzeniu
bloga olimpijskiego. Zadeklarowałam zrobienie pół tuzina kapci - tzw.
"Kolekcję olimpijską". Plan wykonany został z nawiązką (par powstało osiem, a więc o dwie więcej), jednak do "Kolekcji olimpijskiej" zaliczam te niżej pokazane:
piękności takie, że słów brak
OdpowiedzUsuńEleganckie balerinki :)
OdpowiedzUsuńmnie najbardziej podobają się z granatowym kwiatem.
OdpowiedzUsuńZapraszam po niespodziankę
Wow, you're so creative! I love your shoes with these flowers detail!!!
OdpowiedzUsuńSuper paputki,podglądałam wczwśniej.
OdpowiedzUsuńRewelacyjne paputki...:-)
OdpowiedzUsuńkapitalne te kapcie- baleriny, jeśli możesz wrzuć "przepis" - są przeurocze. Dołączam Cię do moich ulubionych blogów.
OdpowiedzUsuń