Strony

środa, 26 marca 2025

Poduszka Zosi (1)

Jako, że marzec dobiega końca czas pokazać moje zmagania z haftowaniem poduszki. Idzie mi kiepsko, wszak nie haftowałam krzyżykami ze 35 lat, albo więcej. Jednak staram się jak potrafię.

A oto moja dotychczasowa praca:

13 komentarzy:

  1. Tego się nie zapomina, wychodzi bardzo fajnie, pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też dawno nie haftowalam krzyżykam i, materiał to kanwa?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak kanwa, taka została mi po mamie. Nie znam się i nie potrafię podać rozmiaru.

      Usuń
  3. Jestem bardzo ciekawa jak bedzie wygladac i jakie beda kolory,pozdrawiam cieplo

    OdpowiedzUsuń
  4. Będzie pięknie! ja nie mam tyle cierpliwości do xxx ale lubię oglądać Wasze prace:) pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  5. Już sporo jest - zarys i środek. Czekam na dalsze wypełnianie :) Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  6. Idzie Ci całkiem dobrze, jak na 35 lat przerwy i masz już sporo wyszyte.
    Haftowania się nie zapomina i to widać.
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  7. Zapowiada się ładna poduszka :-). Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Dużo już postawiłaś krzyżyków,kibicuję i trzymam kciuki za dalsze XXX
    Pozdrowienia przesyłam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Zapowiada się pięknie. Cóż za zbieg okoliczności - też ostatnio sięgnęłam po haft krzyżykowy po latach przerwy... Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ślicznie wychodzi. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń