Strony

wtorek, 18 marca 2025

Coś prostego w kulinariach

zaproponowała Renia w marcowej odsłonie zabawy:

No to dzisiaj zrobiłam naleśniki, które lubią: mąż, córka z wnuczkami i chyba zięć. Drugą potrawą, którą robię w ilościach hurtowych są pierogi, jednak dziś głos oddaję naleśnikom.

Przepis jest prosty: 2 szklanki wody gazowanej, 2 jajka, dwie szklanki mąki. Wszystko wymieszać (ja to robię robotem kuchennym) i smażyć placki naleśnikowe. Zwykle robię z podwójnej porcji, żeby było co zapakować dla rodziny. 

Placki smaruję w połowie serkiem homogenizowanym waniliowym, drugą część marmoladą jabłkową (zrobioną przeze mnie). Zwijam w rulon. Smakują wybornie. Placki dzięki wodzie gazowanej są bardzo delikatne (nie smażę na żadnym tłuszczu), a nadzienie daje interesujący smak.

Mąż jeszcze na wierzch naleśników wyciska sobie bitą śmietanę (bomba kaloryczna), bo takie naleśniki mu smakują.

Ot i takie to moje proste danie robione w hurtowych ilościach.

11 komentarzy:

  1. Przepyszne, w ogóle beż mleka ? Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak, bez mleka. Jak ktoś musi z mlekiem to zamiast 2 szkl. wody może dać 1 szkl. mleka i 1 szkl. wody.

    OdpowiedzUsuń
  3. A i tu mnie zaskoczyłaś, bo na wodzie jeszcze nie robiłam;) u mnie twaróg i dżem, najlepiej wiśniowy lub morelowy. Z jabłkami moja najstarsza córa uwielbia:) Dziękuję za udział w zabawie i pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  4. Super, moje dzieci też uwielbiają naleśniki, ale z nutellą

    OdpowiedzUsuń
  5. O muszę spróbować tak bez mleka, bo zawsze jednak mleko to u mnie podstawa, ale może przyszedł czas na zmiany :)
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam naleśniki z różnym nadzieniem, a jak mi zostaje, to zapiekam z mieszanką różności.
    Ciasto robią z mlekiem i wodą pół na pół i dodaję co ciasta trochę oleju, a potem smażę na suchej patelni.
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  7. Mamy podobny przepis na ciasto naleśnikowe :) Kilka lat temu kupiłam naleśnikarkę do smażenia naleśników i jestem z tego zakupu bardzo zadowolona. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Anetto miło mi. Cieszę, że sprawdza Ci się naleśnikarka.

    OdpowiedzUsuń
  9. U mnie wola wytrawne naleśniki- z szynką i serem i podpieczone do rozpuszczenia sera 😉 Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Dawno nie jadłąm naleśników, chyba już wiem co zrobię na śniadanie w weekend :)

    OdpowiedzUsuń
  11. No i dziś u mnie również naleśniki na obiad,chętnie skorzystam z twojego pomysłu na podwójne nadzienie :)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń