tag:blogger.com,1999:blog-7861377044473505630.post4414465097638034520..comments2024-03-27T22:30:38.990+01:00Comments on U Antoniny: Tak sobie chciałam pomarudzićAntoninahttp://www.blogger.com/profile/05578849511629360501noreply@blogger.comBlogger18125tag:blogger.com,1999:blog-7861377044473505630.post-53919462550699206802015-09-20T16:49:37.224+02:002015-09-20T16:49:37.224+02:00przypomniałaś mi o suszeniu jabłek, dzięki !!!
ja ...przypomniałaś mi o suszeniu jabłek, dzięki !!!<br />ja dziecku sama szykuję do szkoły to co lubi i na pewno chipsów w tym nie maKonKatahttps://www.blogger.com/profile/07605330408133809012noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7861377044473505630.post-77857523233039634632015-09-18T18:07:39.181+02:002015-09-18T18:07:39.181+02:00jak to w polandi zamysł słuszny, odgapiony ze stan...jak to w polandi zamysł słuszny, odgapiony ze stanów co prawda, ale ustawa lekkie przegięcie... a czipsy owocowe (gruszka, jabłko) ja looove, udanego weekendu :-)Małgosiahttps://www.blogger.com/profile/06247402537794327639noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7861377044473505630.post-31047995011050958702015-09-18T17:09:04.858+02:002015-09-18T17:09:04.858+02:00Ingerencja w asortyment sklepikœw szkolnych wzbudz...Ingerencja w asortyment sklepikœw szkolnych wzbudzifia, co widać i u ciebie, bardzo żywą reakcję w społeczeństiwie - na pewno tuż przed wyborami warto wziąć pod uwagę, kto wpada na te genialne pomysły. <br />Ale Polak, nawet mały Polak potrafi - co wynika z wpisów przedmówczyń. Ja chciałam tylko dodać, że moja przyjaciółka ma syna w 1-szej klasie gimnazjum, który oznajmił, że mają w klasie "dealera" - jeden z kolegów przynosi do szkoły większe ilości słodyczy i innych zakazanych przekąsek i sprzedaje kolegom.<br />A może ta ustawa to kolejna kryptoreklama ukochanej przez miłościwie nam panującą Ewę "Peron" Biedronki - bo to tam chętnie udają się na przerwie uczniowie z pobliskich szkół. Normalnie sceny jak z Monty Pytona. Miłego weekendu!Ivoryhttps://www.blogger.com/profile/00802021430273635220noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7861377044473505630.post-52771741225193912092015-09-15T21:16:10.092+02:002015-09-15T21:16:10.092+02:00Ja o dzierganiu:)w 2011r.uczy pani i-cordu wg.Garn...Ja o dzierganiu:)w 2011r.uczy pani i-cordu wg.Garn studio ..gdzie na próbce jest ukazana prawa strona robótki!Te oczka jakoś inaczej wyglądają jakoś z boku:)-czy te prawe oczka są przerabiane od tyłu?Pozdr.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7861377044473505630.post-39498513075067586712015-09-14T22:54:23.829+02:002015-09-14T22:54:23.829+02:00U mojego syna w szkolenie ma sklepiku ani zadnej m...U mojego syna w szkolenie ma sklepiku ani zadnej maszyny z jedzeniem czy piciem. Natomiast codziennie o tej samej porze dzieci dostaja przekaske - owoce lub warzywa, dostarczane przez lokalnych rolnikow w ramach umowy z okregiem szkolnym. <br />No tak, ale jak wiesz, ja nie mieszkam w Polsce. Mieszkam natomiast w krainie plastikowego, niezdrowego jedzenia, USA - tutaj tez od jakiegos czasu podnoszone sa glosy o lepsze odzywianie dzieci, ale roznie to wyglada w roznych szkolach - zalezy kto "rzadzi" w danym okregu.<br />Obiady w szkole syna gotuje kucharka - to tutaj OGROMNA zadkosc, bo zazwyczaj szkolne lancze wygladaja jak samolotowe posilki - jak chocby w tym drugim okregu szkolnym w tym samym miescie.<br />Moje dzieci UWIELBIAJA caly ten niezdrowy chlam, z McDonald's na czele. I jadaja - ale z umiarem, kontrolowanym przeze mnie. Od malego podawalam im nieslodzona herbate, wiec inna im nie smakuje. Od jakiegos czasu chleb pieke sama - nie calkiem razowy, ale za to bez ulepszaczy. Swego czasu lekarz powiedzial mi, ze dziecko ma pic wode lub mleko, soki nie sa do niczego potzrebne i tego sie trzymam - soki sa od czasu do czasu. Jak komus chce sie pic to ma pic wode.<br />Zgadzam sie, ze ustawa niczego nie zmieni - nalezy uczyc, edukowac, i rodzicow, i dzieci. Synowi tlumacze - ma juz prawie 10 lat, wiec pewne rzeczy juz rozumie.<br />Pozdrawiam,<br />MotylekJoannahttps://www.blogger.com/profile/16602035310192224172noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7861377044473505630.post-25491694345492741922015-09-13T13:09:52.289+02:002015-09-13T13:09:52.289+02:00Zgadzam sie z Tobą Tosiu w 100%. Jak zwykle u nas,...Zgadzam sie z Tobą Tosiu w 100%. Jak zwykle u nas, ustawa niedopracowana nie przemyślana. Faktem pozostaje, że producenci żywności karmią nas sztucznościami, chemią i innymi paskudztwami. Nie mówiąc o soli do posypywania jezdni i nic im za to nie grozi.<br />Szkoda słów i nerwów. Smutne jest to, że nie ma szans na poprawę tej sytuacji :( Z pozdrowieniami - IzabelaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7861377044473505630.post-34253881201864473672015-09-11T22:13:32.718+02:002015-09-11T22:13:32.718+02:00W szkole moich dzieci nie ma sklepiku, za to jest ...W szkole moich dzieci nie ma sklepiku, za to jest zakaz(poza jednym dniem) dawania dzieciom do szkoly slodyczy. Nawet bulka z nutella jest tabu. I jest to zakaz ustalony przez rodzicow i poza malym wyjatkiem wszyscy sie go trzymaja.<br />Ustawodawcy powinni pomyslec o uregulowaniu produkcji zywnosci bo to co kupujemy jako wedline, jest wedlina juz tylko z nazwy. Nie mowiac o reklamach " zdrowych" produktow skladajacych sie glownie z cukru( np jogurty dla dzieci, czy herbatki granulowane)<br />MOje dzieci slodycze uwielbiaja i dostaja, jak na moj gust nawet za czesto, ale na codzien jedza chleb razowy, owoce, warzywa- czesto same dla przekaski wyciagaja sobie marchewke.<br />Przeraza mnie tez wszechobecne podjadanie- mamusie na placu zabaw z torbami paluszkow, kielbasek i nie wiadomo czego jeszcze. Jakby biedne dziecko godziny, czy dwoch bez jedzenia przezyc nie moglo. Abo-takhttps://www.blogger.com/profile/15475042311286126503noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7861377044473505630.post-35390075263653883032015-09-11T21:34:23.333+02:002015-09-11T21:34:23.333+02:00Ja właśnie mam taki sklepik szkolny i niestety będ...Ja właśnie mam taki sklepik szkolny i niestety będę musiała chyba z niego zrezygnować. Na razie jestem na macierzyńskim, ale po powrocie nie opłaci mi się sprzedawać tego co zalecają, bo np. bułka musiałaby kosztować 6,5zł. Kogo stać na taka kanapkę?<br />Miałam w sklepiku suszone jabłka, które musiałam w końcu sama zjeść, bo nikt ich nie kupował. Mała paczuszka kosztowała ponad 2zł. Dzieci wolały wydać te pieniądze na batonika. Surowe owoce i warzywa mogły leżeć cały tydzień i nikt nawet na nie nie spojrzał.<br />Zakaz sprzedaży drożdżówek? Nie rozumiem tego!!<br />Nie miałam w sklepiku chipsów i coli, ale bardzo często kupowali je dzieciom sami rodzice.<br />Jeżeli dzieci nie będą mogły kupić jedzenia w szkole, to niestety będą wychodziły poza jej teren (mimo zakazu).<br />Irenahttps://www.blogger.com/profile/07605081869029732385noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7861377044473505630.post-85331135365119153492015-09-11T18:00:11.666+02:002015-09-11T18:00:11.666+02:00Witaj! U nas dzieci już z II klasy zaczynają sobi...Witaj! U nas dzieci już z II klasy zaczynają sobie radzić z ustawą - przynoszą z domu cukier do słodzenia herbaty, którą maja na stołówce do śniadania. Może by tak ustawodawcy w pierwszej kolejności zajęli się tym co producenci dodają do swoich produktów (szprycowanie mięsa i wędlin, przenawożone warzywa i owoce, które niby są zdrowe itp.)<br />Jestem za racjonalnym odżywianiem, ale samymi zakazami się tego nie osiągnie. Żadna przesada i skrajności nie są dobre. Pozdrawiam.apeiconoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7861377044473505630.post-18646186371257982672015-09-11T15:02:36.606+02:002015-09-11T15:02:36.606+02:00Proponuje ustawę dla wloczkomaniaczek pod tytułem ...Proponuje ustawę dla wloczkomaniaczek pod tytułem musisz kupować tylko syntetyczne włóczki :-))) ciaparahttps://www.blogger.com/profile/18041232532882300175noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7861377044473505630.post-56203442040641736092015-09-11T13:37:19.515+02:002015-09-11T13:37:19.515+02:00Ja uważam,że dzieci wszystko powinny jeść, cukierk...Ja uważam,że dzieci wszystko powinny jeść, cukierki też, tylko w granicach rozsądku. Teorie na temat odżywiania zmieniają się, ważne są podstawowe posiłki, podane na czas.Nie wiem co wolno sprzedawać, a czego nie w sklepikach szkolnych, ale wybieganie dzieci poza teren szkoły, na przerwach jest większym złem.Iwonahttps://www.blogger.com/profile/11502695182328160763noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7861377044473505630.post-40600286536974842182015-09-11T11:10:22.903+02:002015-09-11T11:10:22.903+02:00Rodzice, żeby zdrowo żywić swoje dzieci, powinni m...Rodzice, żeby zdrowo żywić swoje dzieci, powinni mieć przede wszystkim świadomość tego, co jest niezdrowe, a o tę świadomość wcale nie tak łatwo... Sama zdobyłam ją nieco ponad rok temu. Następny schodek jest taki, że gdy już się wie, to trzeba tę wiedzę zastosować w praktyce, co wymaga niestety więcej wysiłku, na który nie każdemu chce się zdecydować. Może i ta ustawa jest odgórna i nieprzemyślana, ale na pewno przyczyni się do wzrostu świadomości w kwesti dobrego żywienia i utrudni dostęp młodym ludziom do niezdrowych przekąsek i w dłuższej perspektywie może przynieść korzyść:-)<br />Z własnego przykładu mogę potwierdzić, że da się zrezydnować z niezdrowej karmy i że warto:-). Też suszę sobie jabłka, a od koleżanki dostanę całą skrzynię orzechów włoskich więc będę miała co przegryzać przez całą zimę:-)Sztuka rękodziełahttps://www.blogger.com/profile/00564097254134603762noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7861377044473505630.post-68143971768625159862015-09-11T10:10:43.680+02:002015-09-11T10:10:43.680+02:00Zgadzam się w 100%. nie tedy droga . Pierwsze spoj...Zgadzam się w 100%. nie tedy droga . Pierwsze spojrzenie powinno byc skierowane na producentow zywnosci i edeukacje rodzicow. Nie da się kupic soku bez cukru. Każdy produkt ma masę śmiecia. Trudno kupic chleb razowy.Zdrowe przekąski maja astronomiczne ceny.Zabrali się za sklepiki, a w ogóle nie patrzy na to co zalewa nasz rynek.3nereidahttps://www.blogger.com/profile/15981080745468846456noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7861377044473505630.post-74236517438634618922015-09-11T09:49:44.513+02:002015-09-11T09:49:44.513+02:00Współczuję właścicielom sklepików tego zamieszania...Współczuję właścicielom sklepików tego zamieszania wywołanego ustawą. <br />Natomiast nie do końca zgadzam się z tym co napisałaś odnośnie żywienia dzieci. Nie jestem zwolenniczką tych wszystkich bezcukrowych, bezglutenowych, bez białego pieczywa, bez mięsa i innych tego typu diet. Wszędzie się da znaleźć złoty środek. Każdy z nas tez jest inny. Ja od dziecka zajadałam się rzeczami kwaśnymi (mmmm... ogórki!) i słonymi (czipsami, paluszkami też), nie jadłam za to cukierków ale potrafiłam wypić maggi z butelki jak nikt nie patrzył. Non stop coś podjadałam, bo nikt nie zauważył, że zamiast obiadów czy śniadań na słodko wolę te słone. <br />Do dziś tak mam. Dlatego wierzę, że ludzie są różni i jeśli lubia pączki czy czipsy to już tak mają. Gdyby ktoś mi wyeliminował z diety sól, byłabym baardzo nieszczęśliwym dzieckiem. Może trochę zdrowszym, ale nadal nieszczęśliwym.Korespondentka wojennahttps://www.blogger.com/profile/00117773159853154023noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7861377044473505630.post-37183895585623742122015-09-11T09:41:28.806+02:002015-09-11T09:41:28.806+02:00A Ty myślisz, że w wieku 13 lat, moja córka chce p...A Ty myślisz, że w wieku 13 lat, moja córka chce pic soki z wyciskarki? Moje eksperymenty kulinarne określa mianem " nie chcę tego jeść", a na dworze nie jestem w stanie kontrolować stale jej pożywienia, które kupuje w sklepiku osiedlowym. I tak ma większość rodziców. Mam nadzieję, że córka moja sama kiedyś zrozumie, co zjada, w postaci batona. <br />W szkole jej nie ma już sklepiku. Większość osób nie chodzi też na obiady, bo są ponoć niedobre.ankaskakankahttps://www.blogger.com/profile/13958629875620200968noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7861377044473505630.post-68037850557465055962015-09-11T08:39:52.245+02:002015-09-11T08:39:52.245+02:00Zgadzam się nawyki żywieniowe wynosi się z domu.W ...Zgadzam się nawyki żywieniowe wynosi się z domu.W ubiegłym roku szkolnym moje wnuki dostawały marchewkę,zapakowaną w foliowe woreczki dziurkowane.Marchewka była niejadalna,jakaś gumowa i nawet króliczek nie chcial jej jeść.Przywoziły ja do domu a pod wieczór marchew robiła sie na brzegach ciemno szara więc dodawałam ją do jedzenia gotowanego dla psów.Trudno było ją nazwać zdrową a z ogródka marchewkę wnuki chrupia jak króliczki.W sklepie często próbują przemycic do koszyka chipsy i napoje ale córka stanowczo odmawia i z płaczem oraz wyrzutami ze inne dzieci mogą sobie kupić odnoszą na półkę.To jest taka walka z wiatrakami bo gdzie nie spojrzysz to wszędzie pełno chemii i folii i chyba trzeba lat by to zmienić.Pozdrawiam i miłego dnia życzę.halszkahttps://www.blogger.com/profile/10977567176660461596noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7861377044473505630.post-37387931528683812052015-09-11T08:12:07.996+02:002015-09-11T08:12:07.996+02:00pomarudzę z Tobą,masz rację,ustawę należy wykorzys...pomarudzę z Tobą,masz rację,ustawę należy wykorzystywać do innych rzeczy,zalecenie by wystarczyło, <br />Odnośnie odżywiania maluchów?są lekarze którzy zalecają słoiczki-obiad,deser itp.Mój wnuk będzie miał 7 lat w grudniu,prowadziła go ta sama pani doktor która miała pod opieką moje dzieci.Słyszałam tylko o tych słoiczkach więc zapytałam czy coś innego nie można podać, pani zapytała mnie czy mam jeszcze działkę?(pamietała)-stwierdziła że każde produkt z mojej działki zdrowszy niż w słoiku, nawet wekowane słoiczki z musami owocowymi z odrobiną cukru lepsze niż gotowe deserki.pozdrawiam.Urszula97http://niesfornedruty.blox.plnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7861377044473505630.post-67864268889312072062015-09-11T07:03:27.660+02:002015-09-11T07:03:27.660+02:00Bardzo mądrze napisałaś, u nas absurd goni absurd,...Bardzo mądrze napisałaś, u nas absurd goni absurd, ustawy tworzone z biegu, bez konsultacji i tak na prawdę zdrowego rozsądku. Nie da się ustawą zmienić mentalności i przyzwyczajeń. Przekąska to czips lub batonik, tak zauważyłam na swoich zajęciach. Te rzeczy kupują dzieciom rodzice. PozdrawiamArtUlahttps://www.blogger.com/profile/07108269478221116101noreply@blogger.com