zrobiłam ze sprężynek, pochodzących z połamanych spinaczy do bielizny czyli miniaturowe breloczki, które mogą dołączyć do kluczy. A z pozostałych (jeden lub kilka) nanizanych na sznurek może powstać np. naszyjnik (dla dziewczynki).
Jak wyglądają sprężynki ze spinaczy z nanizanymi koralikami - widać na fotkach.
Tę drobną pracę dedykuję zabawom blogowym: u Splocika Małe dekoracje i u Reni Coś Prostego.
Świetny pomysł :)
OdpowiedzUsuńA ja już tyle zepsutych klamerek wyrzuciłam, nawet nie pomyślałam, że można je wykorzystać.
Pozdrawiam :)
Zadziwiający pomysł jak można wykorzystać drobiazgi. Brawo . Pozdrawiam serdecznie ♥️
OdpowiedzUsuńGenialne w swojej prostocie, ale sam pomysł jest tak zaskakujący, że nie wiem co napisać;) fantastycznie wygląda przy kluczach. U nas się mówi, że żeby coś takiego wymyślić to trza mieć "łeb jak sklep":) Dziękuje za udział w zabawie i pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńHa! Fajny pomysł 🤩 Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na breloczki. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł, taka zawieszka do kluczy, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńAle świetny pomysł, zaraz wypróbuję.
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na wykorzystanie sprężynek i breloczek do kluczy jest wyjątkowy. :)
OdpowiedzUsuńTwój link i fotka znajdą się w podsumowaniu czerwca.
Miło mi, że bawisz się u mnie. :)
Pozdrawiam ciepło.
Bardzo oryginalne breloczki! Są super!
OdpowiedzUsuńWhat a great idea! Very creative! :)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł na wykorzystanie czegoś co wydawałoby się nie da się już wykorzystać. Gratuluję inwencji twórczej. Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuń