Strony

piątek, 5 kwietnia 2024

Obrusy ogrodowe

Sezon ogrodowy, z powodu ciepłej aury, zaczął się w tym roku niezwykle szybko. Już trzy razy byliśmy, jako goście, w ogrodzie działkowym mojej córki i piekliśmy kiełbasę na ognisku. Naturalnie wcześniej pomagałam córce w pracach na działce. Udało nam się zrobić nową rabatę dla roślin kwaśnolubnych, część iglaków poprzesadzać, a resztę uporządkować.  Rabata z azalii i rododendronów wymagała tylko oczyszczenia i mam nadzieję, że już niedługo będzie cieszyć oczy kwitnącymi roślinami.

Wracając jednak ogólnie do ogrodu - moja córka wymyśliła recykling. Przyniosła do mnie starą pościel dziecięcą dziewczynek i powiedziała, żeby uszyć jej obrusy ogrodowe:

No więc sprułam pościel, która okazała się na tyle wdzięczna, że poszwy były zrobione z dwóch materiałów o różnych wzorach - dzięki temu uzyskałam cztery różne kawałki. Obrębiłam je na maszynie i powstały ogrodowe obrusy. Dwa w kolorze różowym, a dwa w paski biało zielone:



A tu jeszcze obrusy pojedynczo:





Na koniec z poszewek na poduszki zrobiłam małe ściereczki, też cztery sztuki. Trzeba na stole w ogrodzie nakrywać kiełbasę czy chleb, więc będą jak znalazł:


Największym problemem okazało się to, że materiały były krzywo cięte, więc musiałam je równać za tzw. nitką