Strony

środa, 22 czerwca 2016

Pieniny (część II) - na Sokolicę i Wąwóz Homole

Dopiero uporałam się z uporządkowaniem zdjęć po wyprawie w Pieniny. Nie miałam czasu, by opisać dzień drugi. Więc w tym poście w telegraficznym skrócie.
Z Krościenka wybraliśmy się zielonym szlakiem na Czertezik (772 m n.p.m.) a stamtąd  (niebieskim) na Sokolicę 742 m n.p.m.).


 

Z Czertezika i Sokolicy jest piękny widok na przełom Dunajca, Trzy Korony, Zamkową Górę, Pieninki, Holicę, Leśnicę na Słowacji.




 


 
 

 

 
 
Z Sokolicy doszliśmy do przystani i flisackiej i tam przeprawiliśmy się na drugą stronę rzeki:
 


Kolejny etap wycieczki to Wąwóz Homole.


Wąwóz Homole ma 800 m długości, trasa nie jest trudna, raczej spacerowa. Większa część ścieżki biegnie wzdłuż potoku Kamionka. W jego korycie znajdują się olbrzymie głazy, po których spływają kaskady wody.
 





 




 
Następnie wyszliśmy z lasu na Dubantowską Dolinę – polanę, której największą atrakcją są znajdujące się po prawej stronie Kamienne Księgi – płaskie skały naturalnie ułożone w formie otwartej książki. Według legendy na tych skałach zapisano ludzkie losy, aż do końca świata.
 



Kolejną ciekawostką jest Jemeriskowa Skałka - bardzo stroma, mająca około 10 m wysokości:
 
 
Już niewiele by dojść do rozległej polany - stamtąd skierowaliśmy swe kroki do stacji kolejki krzesełkowej, by spokojnie zjechać na dół i tą atrakcją zakończyć wycieczkę: